Ratownicy TOPR ewakuowali w piątek pięciu turystów, którzy utknęli na północno-wschodniej grzędzie Pośredniej Turni w rejonie Hali Gąsienicowej. Chociaż turyści posiadali zimowy sprzęt turystyczny, nie poradzili sobie w trudnych warunkach.
W akcji ratowniczej został użyty śmigłowiec, na pokład którego zostali zabrani wzywający pomocy turyści.
Jak poinformował ratownik dyżurny TOPR, turyści weszli w trudny, eksponowany teren, a następnie nie byli w stanie bezpiecznie zawrócić i zejść na dół. Mimo że turyści posiadali odpowiednie raki i byli wyposażeni w czekany, nie poradzili sobie z zaplanowaną trasą.
Pośrednia Turnia jest położona pomiędzy Świnicą i Skrajną Turnią.
W Tatrach panują bardzo trudne warunki do uprawiania turystyki. Obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Szlaki są oblodzone.
W długi weekend w górach będzie padał śnieg, wiec można by się spodziewać, że poprawią się warunki do uprawiania turystyki. Niestety tak nie będzie - mówił rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski.
Jak wyjaśnił, mimo że w Tatrach na Kasprowym Wierchu warstwa śniegu sięga 50 cm, to jednak jest on bardzo mocno zmrożony. W wyniku topnienia, a następnie zamarzania powstała niebezpieczna skorupa, z którą nie będzie wiązał się świeży śnieg. Dlatego warunki do chodzenia po górach będą bardzo trudne.
Bez odpowiedniego przygotowania i wyposażenia nie należy w ogóle się wybierać na górskie szlaki - przestrzegł rzecznik IMGW.
Poruszanie się w takich warunkach, wymaga bardzo dużego doświadczenia w zimowej turystyce górskiej oraz posiadania odpowiedniego sprzętu (RAKÓW - NIE RACZKÓW, czekana, kasku, lawinowego ABC - detektora, sondy i łopaty) wraz z umiejętnością posługiwania się nim - dodaje zarząd Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Natomiast narciarze będą mieli więcej szczęścia. "Jest szansa, że temperatura w obszarach podgórskich będzie w nocy ujemna, a w dzień delikatnie na plusie: 1-2 st. Na naśnieżanych stokach powinna się utrzymać nawierzchnia pozwalająca na szusowanie" - powiedział Walijewski.