64 policjantów z kilku komend, przewodnicy psów tropiących, funkcjonariusze Grupy Ratowniczo - Poszukiwawczej z Wrocławia oraz strażacy szukali zaginionej 75-latki z Targoszyna na Dolnym Śląsku. Chora na Alzheimera seniorka został odnaleziona w kompleksie leśnym 5 km od domu.
Syn kobiety zaalarmował policję w Jaworze, że jego mama wyszła z domu i nie wiadomo, gdzie jest. Poszukiwania prowadzone przez rodzinę na własną rękę nie przyniosły efektu.
W akcji poszukiwawczej, która trwała przez całą noc wzięło udział kilkudziesięciu policjantów wraz z psami tropiącymi, funkcjonariusze Grupy Ratowniczo - Poszukiwawczej z Wrocławia i strażacy. Przeczesano okoliczne tereny leśne i pustostany.
Około g. 9.00 grupa przeczesująca las w Targoszynie znalazła beret kobiety, więc wszystkie siły skoncentrowano na tym terenie. Dwie godziny później policjanci natrafili na błąkającą się po lesie kobietę.
Wycieńczona seniorka całą noc spędziła w lesie w odległości 5 kilometrów od miejsca swojego zamieszkania. Została przekazana przybyłej na miejsce załodze pogotowia. Kobieta cała i zdrowa jest już pod opieką rodziny - poinformowała rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Jaworze
asp. szt. Ewa Kluczyńska.