To był niezwykły weekend na Zamku Czocha na Dolnym Śląsku. Odbył się tam festiwal Czarodziejem być... Szkoła Magii.

Festiwal Czarodziejem być... Szkoła Magii to niezwykłe wydarzenie, podczas którego każdy z uczestników mógł przenieść się do magicznego świata. To były trzy dni widowiskowych pokazów, warsztatów i spotkań z profesorami magii.

Odwiedzając Zamek Czocha, można było dotknąć prawdziwego świata magii. W powietrzu latały zaklęcia, na stołach stały tajemnicze przedmioty, a do napojów ktoś mógł dolać tajemniczego eliksiru.

Na Zamku Czocha było też miejsce, którego w prawdziwym świecie już dziś próżno szukać. To studnia niewiernych żon...

Studnia to przede wszystkim legenda o zdradzie, czyli o niewiernych kobietach, które za karę były do studni wrzucane. Prawdopodobnie nawet do dzisiaj można usłyszeć chodzącą po zamku białą damę, czyli Ulrikę von Nostitz, która jako pierwsza została wrzucona do tejże studni - opowiadała dziennikarce RMF FM Wiktoria Mokijewska, przewodniczka na Zamku Czocha. 

Dreszczyk emocji na zamku budziła też sala tortur. 

Sala tortur to miejsce, gdzie możemy poczuć klimat typowego zamczyska, jakie tortury były przeprowadzane - łamanie kołem, krzesło nadziane gwoździami dla czarownic... I oczywiście to, czym zajmował się kat. Możemy podejrzeć jego pracę, ale też i cennik jego usług - mówiła przewodniczka.

W zeszłym roku byliśmy, w tym roku ponownie przyjechaliśmy. Rewelacja - mówiła reporterce RMF FM jedna z turystek.

Niedziela była ostatnim dniem festiwalu Czarodziejem być... Szkoła Magii na Zamku Czocha.


Opracowanie: