We Wrocławiu działa Dom seniora dla uchodźców z Ukrainy. Jak podkreślają jego twórcy - starszym ludziom, którzy uciekli przed wojną, często jest ciężej niż młodym.
Mają więcej niż 60 lat. Przez lata mieszkali w Ukrainie. Teraz seniorzy, którzy uciekli przed wojną do Polski, są w obcym kraju, nierzadko samotni, nie mogą znaleźć pracy i nie znają języka.
W Domu seniora, który otwarto dla nich przy ulicy Racławickiej we Wrocławiu, mogą liczyć na wsparcie psychologa, wspólne spotkania i zajęcia. Ostatnio robili razem pierogi.
Starszym ludziom jest ciężej niż młodym. Najważniejsze, żeby oni mieli te uczucie domu. Śpiewają piosenki, nasze takie tradycyjne robimy też nasze tradycyjne pierogi ukraińskie. Chcemy rozmawiać o naszej kulturze, o tradycjach - mówi Anna Jaremczuk z Fundacji Ukraina.
Po czwartym spotkaniu te kobiety mają wymalowane usta i zrobione fryzury. One już zupełnie inaczej wyglądają i czują się już lepiej - dodaje.