Policjanci ustalają, co wydarzyło się w nocy z soboty na niedzielę na Nowym Świecie w Warszawie. Nad ranem do sklepu z alkoholem wszedł ranny mężczyzna. Przyjechało do niego pogotowie i zabrało do szpitala. Tam ranny mężczyzna zmarł.
W nocy otrzymaliśmy zgłoszenie, że do jednego ze sklepów przy ul. Nowy Świat przyszedł ranny mężczyzna - poinformował w niedzielę zespół prasowy Komendy Stołecznej Policji.
Pomimo udzielonej pomocy medycznej i wysiłku lekarzy ranny mężczyzna zmarł.
Do zdarzenia doszło około godz. 4 w rejonie skrzyżowania ul. Foksal i Nowego Światu. W bramie przy Nowym Świecie 28 jeszcze po południu widoczne były ślady krwi, które prowadziły do pobliskiego sklepu z alkoholem. To najprawdopodobniej pracownicy sklepu zadzwonili pod numer alarmowy i wezwali pomoc.
Przyszedłem w dopiero w niedzielę rano na zmianę. Ale moi zmiennicy, którzy pracowali nocą byli bardzo roztrzęsieni, nie potrafili wiele o sprawie opowiedzieć - przekazał reporterowi PAP sprzedawca ze sklepu.
W rejonie miejsca, gdzie doszło do zdarzenia w niedzielę pracowali policjanci w mundurach oraz "tajniacy". Z ustaleń reportera PAP wynika, że funkcjonariusze m.in sprawdzali monitoringi z okolicznych sklepów i restauracji.
Policjanci będą ustalać, co mogło się wydarzyć tej nocy - powiedziała PAP sierż. sztab. Gabriela Putyra.
Na chwilę obecną cały czas trwają ustalenia, dlatego nie możemy podać wieku pokrzywdzonego i szczegółów zdarzenia - przekazała policjantka.