W piątek, 13 maja, oficjalnie zostanie otwarte przebudowane rondo Dmowskiego. Powstały tam m.in cztery przejścia naziemne wraz z sygnalizacją świetlną. Mają ułatwić ruch pieszych i rowerzystów. Kierowców mogą czekać utrudnienia.
Dobiegają końca prace na rondzie Dmowskiego. Oficjalne otwarcie po przebudowie ratusz zaplanował na piątek, 13 maja o godz. 11:00. Informację potwierdził prezydent Warszawy podczas środowego spotkania z dziennikarzami.
Wokół ronda Dmowskiego powstały cztery przejścia dla pieszych z azylami między jezdniami. Powstały też przejazdy rowerowe, które połączą oddzielone odcinki trasy rowerowej wzdłuż ul. Marszałkowskiej. Na rondzie i wokół niego posadzono ponad 20 tysięcy roślin. Nowe drzewa (platany, dęby i lipy) pojawiły się między innymi na wyspie ronda i przy przystankach tramwajowych. Takie rozwiązanie ma ułatwić ruch pieszy i rowerowy.
Dla mnie to zupełnie bez sensu. Tutaj i tak zawsze było ciężko przejechać, a teraz jak dojdą dodatkowe światła to w ogóle wszystko stanie - powiedział pan Marek, jeżdżący codziennie do pracy przez rondo Dmowskiego. Nie dość, że zwęzili Świętokrzyską, przez co ruch przeniósł się w Aleje, to jeszcze teraz dokładają światła - dodał.
Przebudowane rondo w takim stanie będzie funkcjonowało tylko około dwóch lat. Później kolejarze rozpoczną remont linii średnicowej, wtedy Aleje Jerozolimskie do mostu Poniatowskiego zostaną całkowicie zamknięte i rozkopane.
Stołeczny ratusz chce przebudować Aleje Jerozolimskie. Na odcinku od Marszałkowskiej do Nowego Światu kierowcy będą mogli korzystać tylko z jednego pasa ruchu w każdą stronę. Więcej miejsca zyskają za to rowerzyści, dla których zostanie wytyczona ścieżka o szerokości 3 metrów z każdej strony arterii. Pomiędzy jezdnią, a ścieżką zasadzony ma być szpaler drzew. Zmiany dotkną również parkujących. Po przebudowie w zatoce postojowej będzie można parkować tylko równolegle, co znacząco zmniejszy liczbę miejsc parkingowych. Prace powinny zakończyć się w 2027 lub 2028 roku.
Ten pomysł również nie wszystkim się podoba. Zarząd Dróg Miejskich zwęził wiele dróg: Jana Pawła II, Górczewską, al. Niepodległości, Grochowską, Świętokrzyską. Planuje zwęzić ulicę Puławską, Kruczą, aleję Waszyngtona. Częściowo zwężone zostały place Zbawiciela i pl. Wilsona. To nie jest metoda, która zwiększałaby sposób poruszania się po naszym mieście - mówił w maju ubiegłego roku Marek Borkowski, radny Pragi-Południe.
Wspomniał też o problemach mieszkańców Pragi, którzy "chcielibyśmy dojechać szybko i sprawnie do centrum, bez zbędnego stania w korkach". Zwężenie Alei Jerozolimskich spowoduje, że ten dojazd będzie jeszcze bardziej utrudniony - dodał radny.
Zaznaczył też, że "nie chodzi tu tylko o kierowców, ale również dostawców czy możliwość przejazdów pojazdów specjalnych". Pomóc w tym można, nie zwężając ulic.