Ludzkie szczątki zostały znalezione w wykopie przy budowie trasy S7 na wysokości miejscowości Niepiekła niedaleko Płońska w woj. mazowieckim. Makabrycznego odkrycia dokonano wczoraj po południu. Wstępne oględziny wskazują na to, że są to ciała dwóch osób. Według ustaleń reportera RMF FM są to pochodzące z czasów II wojny światowej szczątki dwóch niemieckich żołnierzy.

Na wysokości miejscowości Niepiekła w gminie Załuski podczas prac drogowych przy budowie trasy S7 w wykopie znaleziono ludzkie szczątki.

Już wczoraj grupa operacyjno-dochodzeniowa z płońskiej komendy pod nadzorem prokuratura dokonała oględzin i dokumentacji fotograficznej.

Śledczy ustalili, że są to prawdopodobnie szczątki dwóch osób. 

Ustaliliśmy, że są to prawdopodobnie szczątki dwóch osób. Wykonywane są dalsze czynności w tej sprawie - poinformowała rzeczniczka policji KPP Płońsk kom. Kinga Drężek-Zmysłowska w rozmowie z reporterem RMF MAXX Kamilem Puternickim.

Na miejscu pracuje m.in. grupa operacyjno-dochodzeniowa, technicy kryminalistyki i archeolog. Znalezione szczątki zostaną zabezpieczone do badań.

Ustalenia RMF FM: Szczątki dwóch niemieckich żołnierzy

Dziennikarz RMF FM Mateusz Chłystun ustalił, że to szczątki dwóch niemieckich żołnierzy. Śledczy po oględzinach ocenili, że w momencie śmierci ci dwaj mężczyźni byli w wieku około 20 lat. W miejscu odkrycia ich szczątków znaleziono też nieśmiertelnik, który potwierdził wstępne przypuszczenia prokuratury i pracującego na miejscu archeologa.

Jeden ze świadków - mężczyzna w wieku około 90 lat - zeznał ponadto, że jako młody chłopak widział przeprowadzoną w tym miejscu, wówczas w lesie, egzekucję.

Informacje dziennikarza RMF FM potwierdziła prokurator Ewa Ambroziak. Dodała, że w czaszce jednej z ofiar odkryto otwór po kuli, miała ona też skrępowane ręce. Żołnierze prawdopodobnie zostali rozstrzelani przez Sowietów w 1945 r. Ambroziak dodała ponadto, że znaleziony nieśmiertelnik jest w dobrym stanie i będzie można odczytać nazwisko rostrzelanego żołnierza. 

Szczątki znalezione na budowie zostały zabezpieczone i zawiezione do zakładu pogrzebowego.

Prokuratura przekazała też informację o tym znalezisku do Instytutu Pamięci Narodowej oraz do niemieckiej organizacji, zajmującej się upamiętnianiem żołnierzy, którzy stracili życie podczas II wojny światowej. Niebawem zapadnie decyzja, czy szczątki zostaną pochowane na terenie gminy, czy za naszą zachodnią granicą.