Trwa wyjaśnianie przyczyn pożaru, do jakiego doszło w budynku wielorodzinnym w Rząśniku (Mazowieckie). Strażacy przeczesywali jego zgliszcza - przekazał rzecznik prasowy KPP w Wyszkowie kom. Damian Wroczyński. Dodał, że pożarze nikt nie zginął, ale do szpitala trafiły dwie osoby.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że osobom rannym nie zagraża niebezpieczeństwo. Policja poinformowała, że w bloku mieszkało 8 rodzin - łącznie ponad 20 osób.
W chwili, kiedy wybuchł ogień w środku było 12 osób. Część osób samodzielnie opuściła budynek, natomiast kilku osobom pomogli sąsiedzi. Z relacji świadków wynika, że ogień rozprzestrzeniał się w mgnieniu oka - przekazał kom. Damian Wroczyński.
Dodał, że śledczy wspólnie z technikiem kryminalistyki rozpoczną prace po dogaszeniu pożaru.
Oględziny miejsca i zabezpieczanie śladów odbędzie się przy udziale biegłego z zakresu pożarnictwa - zaznaczył Wroczyński.