Gwałtowne uduszenie - taka jest przyczyna śmierci dwóch kobiet, matki i córki z Częstochowy. Tamtejsza prokuratura właśnie otrzymała wyniki badań przeprowadzonych przez specjalistów. Do zbrodni doszło w lutym tego roku.
Podejrzany o podwójną zbrodnię mężczyzna przebywa w areszcie. Ustalanie przyczyn śmierci obu kobiet trwało długo, bo ponad 5 miesięcy.
Jak informuje reporter RMF FM Marcin Buczek, w tym przypadku konieczne było przeprowadzenie szczegółowych badań, na wykonanie których potrzebny jest czas. Dopiero analiza pobranych tkanek pozwoliła ustalić, że jeśli chodzi o nastolatkę, jak i jej matkę, przyczyną śmierci było gwałtowne uduszenie.
Wstępne wyniki sekcji zwłok wskazywały co prawda, że nastolatka mogła być uduszona, ale przyczyn śmierci jej matki wówczas nie ustalono. Z tego powodu musiały zostać przeprowadzone dodatkowe, specjalistyczne badania w zakładzie medycy sądowej w Katowicach.
Prokuratura nadal nie ujawnia natomiast gdzie, jak i dlaczego kobiety zostały uduszone.
Kobiety zaginęły na początku lutego. Ich ciała znaleziono kilkanaście dni później. Były zakopane w lesie pod Częstochową. Pierwsze ukryto kilkanaście metrów od drogi, drugie ciało w odległości 5-6 metrów od trasy.
Zarzuty w tej sprawie usłyszał mężczyzna, który znał swoje ofiary. Podejrzany nie przyznał się do winy.