Dziś szacowane będą straty po awarii wodociągu w Goczałkowicach-Zdroju w woj. śląskim. Wylewająca się woda z uszkodzonego rurociągu zalała wczoraj po południu nieruchomości w części Goczałkowic.
W wyniku uszkodzenia rurociągu przesyłowego, ponad 1,7 m średnicy, wczoraj po południu woda napłynęła na teren sołectwa, zalewając znaczną liczbę posesji, nieruchomości.
Mł. bryg. Mateusz Caputa z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Pszczynie tak to określił obrazowo: "Środkiem sołectwa płynie ogromna rzeka".
W efekcie zalanych zostało kilkanaście posesji - woda dostała się na podwórka, do piwnic, zalała także sklep.
Strażacy przez wiele godzin w nocy zabezpieczali inne nieruchomości i pompowali wodę. Jak relacjonuje reporterka RMF FM Anna Kropaczek, pracowali w bardzo trudnych warunkach: był mróz i padał śnieg.
Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów zamknęło dopływy wody w zakładzie w Goczałkowicach i ujęciu w Czańcu. Otwarto spusty na Wiśle, aby woda spłynęła z rurociągu.
Teraz ustalane będą przyczyny awarii i szacowane straty.