Mieszkańcy Bytomia nie mają ciepłej wody w kranach. Problem dotyczy kilku dzielnic. I tak ma być nieprzerwanie aż do piątku.
Powód to prace remontowe i wykonanie nowych połączeń niezbędnych do przesyłania ciepła do dwóch dzielnic Zabrza. Dlatego tamtejsza elektrociepłownia wstrzymuje też dostawy ciepła do Bytomia. Chodzi o dzielnice: Rozbark, Śródmieście, Łagiewniki, Miechowice, Karb i Szombierki.
Tuż po północy w znacznej części Bytomia wyłączono dostawy ciepłej wody. Wyjątkiem jest szpital nr 2 oraz Węglokoks, który odpowiada za dostarczanie ciepłej wody do kopalń.