30 listopada minie termin wyznaczony przez MSZ na opuszczenie przez personel konsulatu generalnego Federacji Rosyjskiej w Poznaniu. Tę informację potwierdził naszemu dziennikarzowi rzecznik resortu dyplomacji Paweł Wroński.

W konsulacie generalnym w Poznaniu pracuje ośmioro obywateli Federacji Rosyjskiej. Troje z nich to dyplomaci, a pozostałych pięcioro to personel cywilny.

MSZ, choć decyzję o wygaszeniu zgody na działanie placówki w Poznaniu ogłosił sześć dni temu, nie żądał natychmiastowego wyjazdu rosyjskiego personelu. Jak wyjaśnił dziennikarzowi RMF FM rzecznik resortu Paweł Wroński, chodziło o to, by zakończenie działania konsulatu odbyło się w cywilizowany sposób, a jego pracownicy mieli czas na spakowanie i przygotowanie wyprowadzki.

Wroński zaznaczył, że zakończenie funkcjonowania konsulatu "to dosyć skomplikowana operacja". Trzeba wywieźć różnego rodzaju rzeczy i różne instalacje - dodał.

Jak usłyszał Mateusz Chłystun, resort dyplomacji nie dostał od Rosjan żadnej oficjalnej reakcji na decyzję Radosława Sikorskiego. W najbliższych dniach można się jednak takiej spodziewać.

Decyzja szefa MSZ

W ubiegłym tygodniu minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski poinformował o wycofaniu zgody na funkcjonowanie Konsulatu Generalnego Rosji w Poznaniu. 

Sikorski poinformował, że jako minister spraw zagranicznych dysponuje informacjami, że za próbami dywersji w Polsce i w krajach sojuszniczych stoi Rosja. W związku z tym podjąłem decyzję o wycofaniu zgody na funkcjonowanie konsulatu Federacji Rosyjskiej w Poznaniu. Jej personel zostanie uznany za osoby niepożądane w Rzeczpospolitej Polskiej - poinformował szef MSZ.

Dodał, że jeżeli prowadzona przez Rosję wojna hybrydowa będzie toczyć się dalej, a nasze służby będą wykrywać kolejne próby dywersji, MSZ nie wyklucza kolejnych bardziej radykalnych kroków, jak te podjęte wobec placówki w stolicy Wielkopolski. 

Dziś Sikorski podczas briefingu w holenderskiej Bredzie przypomniał, że decyzję o zamknięciu rosyjskiego konsulatu w Poznaniu podjął w uzgodnieniu z Komitetem ds. Bezpieczeństwa Rady Ministrów i z samą Radą Ministrów. Od tego czasu nie mamy informacji o jakimś nowym akcie dywersji czy przygotowań do niego. Jeśli zmieni się sytuacja, ja podejmę nowe decyzje - zaznaczył Sikorski.

Rosyjski konsulat w Poznaniu powstał w 1946 r. na mocy porozumienia między ambasadą Związku Radzieckiego a Ministerstwem Spraw Zagranicznych PRL. Konsulat zawiesił działalność w 1948 r. i został ponownie otwarty w 1960 r. 11 lat później, czyli w 1971 r. został przekształcony w konsulat generalny. Rosyjskie konsulaty generalne znajdują się także w: Gdańsku i Wrocławiu, zaś ambasada w Warszawie.