W niedzielę w całym kraju o godz. 8.41 mają zawyć syreny alarmowe w hołdzie ofiarom katastrofy smoleńskiej. "Zdecydowanie odmawiamy "- napisał na Twitterze prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Wyjaśnił, że w stolicy wielkopolski przebywa kilkadziesiąt tysięcy uchodźców.
Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak poinformował w sobotę na Twitterze, że syreny alarmowe w mieście nie zostaną włączone. Rząd zlecił nam uruchomienie syren alarmowych, by uczcić ofiary katastrofy smoleńskiej. Zdecydowanie odmawiamy!!! – napisał Jaśkowiak.
Wyjaśnił, że w Poznaniu przebywa kilkadziesiąt tys. straumatyzowanych uchodźców, w tym dzieci, które nawet na dźwięk samolotu potrafią zareagować strachem i silnym stresem.