Zachowanie wyjątkowej kolekcji roślin i poprawa komfortu zwiedzania Palmiarni Poznańskiej – to najważniejsze cele planowanej przez miasto modernizacji. Władze starają się o pieniądze na ten cel z Krajowego Planu Odbudowy. Poznańskie Inwestycje Miejskie ogłosiły właśnie przetarg na „inżyniera kontraktu” dla tego zadania.
Obecnie trwają prace nad dokumentacją projektową wraz z uzyskaniem niezbędnych decyzji, w tym pozwolenia na budowę - poinformowała Justyna Litka, prezes spółki Poznańskie Inwestycje Miejskie.
W ramach modernizacji na nowoczesne wymienione ma zostać oszklenie fasad i dachów pawilonów palmiarni. Zaplanowano także przebudowę akwarium, kawiarni, budynku administracyjnego i zaplecza. Prace zostaną podzielone na etapy - zapowiada Justyna Litka.
Wymiana oszklenia ma poprawić dostęp do światła naturalnego, konieczna jest też przebudowa uzbrojenia terenu, modernizacja instalacji centralnego ogrzewania, niezwykle ważnego dla egzotycznych roślin i wprowadzenie automatycznych systemów wietrzenia, cieniowania i oświetlenia.
Miasto stara się obecnie o pożyczkę na tę inwestycję w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Gdy pieniądze zostaną zabezpieczone, ogłoszony zostanie przetarg na wykonanie prac budowlanych.
Palmiarnia Poznańska istnieje od 1911 roku.
Po wojennych zniszczeniach udało się podtrzymać kolekcję dzięki ofiarności prywatnych właścicieli. Obecnie w 10 pawilonach, które odpowiadają strefom klimatycznym świata znajduje się 1100 gatunków roślin. Wśród nich są okazy, które w naturalnych siedliskach są narażone na wyginięcie. Najstarszym z nich jest liczący ok. 400 lat sagowiec australijski. Bardzo cenna jest też wiktoria królewska - największa w Polsce pływająca roślina z liśćmi o średnicy 2 m, mogącymi unieść nawet kilkadziesiąt kilogramów.
Palmiarnia od 15 lat ma status Ogrodu Botanicznego i wraz z parkiem Wilsona jest wpisana do rejestru zabytków, więc wszelkie zmiany muszą być konsultowane z biurem Miejskiego Konserwatora Zabytków.