Nietypowe operacje w poznańskim Wielospecjalistycznym Szpitalu Miejskim im. Józefa Strusia. Czterem osobom wszczepiono innowacyjne endoprotezy stawu skokowego. Niezwykłość polega na tym, że pacjenci mogą chodzić i obciążać staw już w dniu zabiegu.
Chirurdzy z miejskiego szpitala im. J. Strusia przeprowadzili w poniedziałek nietypowe operacje - wszczepili czterem osobom innowacyjne endoprotezy stawu skokowego. Ich niezwykłość polega na tym, że pacjenci mogą chodzić i w pełni obciążać kończyny już w dzień zabiegu. Wszczepione endoprotezy są mniejsze od pudełka zapałek, a do kolejnych operacji szykowani są następni pacjenci.
Można założyć, że chętnych byłoby więcej, może nawet kilkuset - mówi dr Marcin Gil, ortopeda i traumatolog ze szpitala im. J. Strusia. Zaletą tej endoprotezy jest to, że wycina się niewielką ilość kości i nie używa się tzw. cementu kostnego do umocowania jej. Najważniejsze jednak jest to, że pacjenci już dziś będą mogli ją obciążać i chodzić.
Część pacjentów, którym wszczepiana jest endoproteza, to osoby zmagające się z reumatoidalnymi uszkodzeniami stawu. Jednak większość, ok. 80 procent ma uszkodzenia pourazowe, wynikające np. z wcześniejszego złamania nogi w kostce. Dla nich nowoczesna endoproteza jest szczególnym ułatwieniem. Dzięki nowatorskiej konstrukcji łatwiej dobrać jej wielkość. To ważne, ponieważ kość przed złamaniem i po nim może mieć różne, czasem nietypowe wymiary.