Wykonawca zgłosił już koniec prac. Jednak na korzystanie z Dworca Metropolitalnego w Lublinie trzeba będzie poczekać jeszcze kilka tygodni. Nowoczesna konstrukcja wzbudza zainteresowanie i podziw.
Mieszkańcy i turyści nie przechodzą obojętnie. Każdy się ogląda.
Trudno się dziwić. Konstrukcja jest oryginalna, nowoczesna. Dworzec ma być w pełni samowystarczalny energetycznie, z tarasem widokowym na dachu. Na razie jednak mimo zgłoszenia końca prac, płot okalający teren nie zniknął. I tak będzie przez kilka tygodni - mówi Justyna Góźdź z lubelskiego ratusza.
Zgodnie z umową 20 października minął termin zakończenia budowy dworca Lublin. Wykonawca zawiadomił o ukończeniu pracy przy budynku, wcześniej wpłynęło zgłoszenie dotyczące dróg. Teraz kolej na odbiór obiektów.
Zakładamy, że procedura ta potrwa kilka tygodni. Następnym krokiem będzie uzyskanie pozwolenia na użytkowanie w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego. Biorąc pod uwagę te wszystkie formalności, zakładamy, że otwarcie Dworca Lublin nastąpi z początkiem nowego roku - informuje Góźdź.
Dworcem będzie administrował Zarząd Transportu Miejskiego.
Rzeczniczka ZTM Monika Fisz informuje, że zakupiono już znaczną część wyposażenia do pomieszczeń administracyjno-biurowych oraz sprzęt komputerowy. Jest już wyposażenie pomieszczeń dla kierowców.
Kompletujemy zespół do obsługi dworca. Mamy już pracowników technicznych i specjalistów z branży informatycznej. Obecnie finalizujemy zatrudnienie obsługi dworca, m.in. dyspozytorów - mówi Monika Fisz.
Dworzec Metropolitalny w Lublinie znajduje się naprzeciwko dworca kolejowego. Będzie przeznaczony do obsługi komunikacji miejskiej i podmiejskiej, a także linii PKS i busów prywatnych przewoźników.
Trwają prace nad siatką połączeń, w której uwzględnione zostaną liczne uwagi mieszkańców, zgłoszone w trakcie konsultacji społecznych. Ostateczna koncepcja ma być przedstawiona w połowie listopada.