Dziś w Chełmie w województwie lubelskim przysięgę złożyli żołnierze dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej 19 Dywizjonu Artylerii Samobieżnej. W uroczystości wziął udział wicepremier i szef Ministerstwa Obrony Mariusz Błaszczak, który podkreślił, że taka służba jest jednym z elementów budowania siły Wojska Polskiego.
Mariusz Błaszczak pogratulował składającym przysięgę i podziękował za podjęcie służby w Wojsku Polskim.
Większość z was po skończeniu kursu podstawowego, po złożeniu przysięgi zostaje na kursie specjalistycznym, a więc zostanie żołnierzami zawodowymi. To bardzo dobrze, to znaczy, że Wojsko Polskie rozrasta się, jest coraz silniejsze i to znaczy, że Polska jest bardziej bezpieczna - podkreślił Błaszczak.
Budujemy silne Wojsko Polskie, a jednym z elementów budowy siły Wojska Polskiego jest właśnie dobrowolna zasadnicza służba wojskowa. Ten nowy rodzaj służby powstał na podstawie ustawy o obronie ojczyzny - przypomniał Błaszczak.
Szef MON podkreślił, że do polskiego wojska trafia i będzie trafiać nowoczesne uzbrojenie.
Już w tym roku pierwsze baterie Patriot trafią na wyposażenia Wojska Polskiego, więcej, już trafiły pierwsze elementy, oczekujemy kolejnego uzbrojenia. Jeszcze w tym roku trafią na wyposażenie Wojska Polskiego koreańskie czołgi, umowę w sprawie dostarczenia tych czołgów zawarliśmy trzy dni temu, również (trafią do WP - przyp. red.) armatohaubice - mówił.
Dodał, że to broń, która sprawdza się w wojnie na Ukrainie.
Wyciągamy wnioski z tego, w jaki sposób atakuje Rosja. Wyciągamy te wnioski, uzbrajając Wojsko Polskie w taką broń. Nie przypadkiem jestem tu w dywizjonie artylerii. Ten dywizjon będzie rozwijany, będzie wyposażany w nowoczesne uzbrojeni. Widzimy, że na polu walki artyleria odgrywa rolę kluczową. A więc będziemy rozwijać ten właśnie rodzaj wojska - zaznaczył MON.
Zapowiadając zwiększanie liczebności Wojska Polskiego, powiedział, że w tym roku MON i Wojsko Polskie jest gotowe przeszkolić 15 tys. ochotników w ramach dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej.
Zachęcając do podjęcia dobrowolnej służby, wskazywał, że otrzymuje się w niej 4560 zł miesięcznie, a ponadto można m.in. zdobyć uprawnienia np. operatora maszyn, zrobić prawo jazdy czy tez patent nurka lub skoczka spadochronowego.
Dowódca 19 Dywizjonu Artylerii Samobieżnej mjr Mariusz Duda, przemawiając do żołnierzy, podkreślił, że złożona przez nich przysięga zobowiązuje do największych poświęceń wobec ojczyzny i służenia własnemu narodowi.
Dobrowolna zasadnicza służba wojskowa jest niezbędnym elementem na drodze do zawodowej służby wojskowej, którą to drogą, mam nadzieję, część z was podąży - stwierdził.
Jednym ze składających przysięgę był szeregowy Kamil Piwko, który powiedział dziennikarzom, że wstąpił do wojska, żeby spełniać marzenia z dzieciństwa i realizować się zawodowo.
Sytuacja za wschodnią granicą popchnęła mnie do realizacji tego marzenia - stwierdził.
Jego zdaniem miesięczne szkolenie, które odbył, wystarczy, żeby doszlifować charakter, ukształtować poglądy i wyrobić nawyki.
Szeregową Karolinę Lubańską do wstąpienia do wojska skłonił patriotyzm i poczucie pełnienia ważnej funkcji w społeczeństwie.
To nie jest łatwa praca, to służba 24-godzinna - powiedziała. Przyznała, że podczas szkolenia stresujący był pierwszy kontakt z bronią. Teraz mi się to podoba - dodała.
Centrum Operacyjne MON podało, że przysięgę dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej złożyło w niedzielę w Chełmie 89 żołnierzy. W całej Polsce przysięgać będzie 800 ochotników, którzy ukończyli 28-dniowe szkolenie podstawowe obejmujące m.in. ćwiczenie musztry, naukę regulaminów wojskowych i szkolenie z bronią.
Po złożeniu przysięgi żołnierze mogą przejść do szkolenia specjalistycznego, które potrwa 11 miesięcy i będzie połączone z wykonywaniem obowiązków w jednostce wojskowej.