Osiem uli z pszczelimi rodzinami w środku ukradł 37-latek ze Zduńskiej Woli, Chciał powiększyć własną pasiekę. Grozi mu teraz do pięciu lat więzienia.
Dwaj pszczelarze, którzy zgłosili kradzieże oszacowali straty na 14,5 tys. złotych.
Mężczyzna przyznał się do kradzieży i wskazał miejsce, gdzie znajdują się skradzione przez niego ule - poinformowała mł. asp. Paulina Matysiak z Komendy Powiatowej Policji w Zduńskiej Woli.
Pszczele rodziny już wróciły do właścicieli.