Zarząd Województwa Małopolskiego proponuje, by uchwała antysmogowa, zakazująca używania w całej Małopolsce bezklasowych kotłów - "kopciuchów" oraz paliw złej jakości weszła rok później - od stycznia 2024. Właśnie ruszają konsultacje społeczne.

Uwagi i wnioski do projektu uchwały można składać do 23 sierpnia za pośrednictwem formularza dostępnego pod adresem www.powietrze.malopolska.pl/konsultacje, a także pisemnie lub ustnie w Departamencie Środowiska Urzędu Marszałkowskiego.

Władze województwa tłumaczą przesunięcie daty wejścia w życie uchwały antysmogowej tym, że mają coraz więcej sygnałów od samorządów, organizacji społecznych i mieszkańców zaniepokojonych trudną sytuacją na światowych rynkach energetycznych. "Zdajemy sobie sprawę, że w obecnych warunkach, zapewnienie ludziom możliwości ogrzania własnych domów i mieszkań, w nadchodzący sezonie grzewczym, jest sprawą niezwykle ważną" -  poinformował w poniedziałek w mediach społecznościowych Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego.

Z kolei w uzasadnieniu zmienionej uchwały napisano, że "w obliczu rosnących cen, braku pewności co do ciągłości dostaw surowców oraz zawieszenia przez dostawców gazu wykonywania nowych przyłączy, celowe jest umożliwienie mieszkańcom Małopolski odłożenia wyboru źródła ogrzewania o okres jednego roku" i zapewniono, że samorząd województwa będzie kontynuował działania zmierzające do poprawy jakości powietrza.

Od początku roku docierały do nas sygnały z różnych samorządów, że termin wymiany kotłów bezklasowych do końca roku jest niewykonalny, a w lutym, po wybuchu wojny na Ukrainie, te sygnały miały charakter wręcz lawinowy - mówił reporterowi RMF FM wicemarszałek województwa Józef Gawron.    

Dodał, że uchwała o przesunięciu terminu wymiany "kopciuchów" nie dotyczy Krakowa, w którym obowiązują odrębne przepisy antysmogowe ani tych gmin w województwie, które mają własne uchwały antysmogowe jak Niepołomice, Oświęcim czy Skawina. Ten projekt ich nie obejmuje - podkreślił Gawron.     

Planowane zmiany w uchwale antysmogowej krytykuje Koalicja Obywatelska. Biorąc pod uwagę ceny węgla, gazu, energii, projekt nie zmieni sytuacji rodzin - powiedział na poniedziałkowym briefingu prasowym przewodniczący klubu KO w sejmiku małopolskim Jacek Krupa. Zapowiedział, że radni opozycji będą się przyglądać sytuacji prawnej związanej z projektem zmian. Politycy KO podkreślali, że obowiązująca uchwała nie oznacza zakazu spalania węgla po 31 grudnia br., ale oznacza zakaz użytkowania kotłów nie spełniających żadnych norm.

Zgłoszone podczas konsultacji uwagi trafią do komisji merytorycznych sejmiku. Ostateczną decyzję w sprawie uchwały antysmogowej podejmą radni sejmiku.   

Małopolska jest pierwszym regionem w Polsce, w którym przyjęto regulacje antysmogowe na poziomie całego województwa - sejmik przegłosował uchwałę antysmogową 23 stycznia 2017 roku.

Zgodnie z nią od 1 lipca 2017 roku w całym regionie w nowych domach można montować piece do ogrzewania na paliwa stałe wyłącznie spełniające najwyższe normy emisyjne, a stare kotły bezklasowe miały być wymienione do 2023 r. Dla pieców klasy 3. i 4. przewidziano wówczas 10-letni okres przejściowy. W Małopolsce nadal można używać paliw stałych do ogrzewania, w tym węgla, ale zabroniono korzystania z paliw niskiej jakości: mułów i flotów węglowych oraz drewna o wilgotności powyżej 20 proc.  Do końca 2026 r. kominki będą musiały mieć sprawność cieplną na poziomie co najmniej 80 proc. Nie trzeba będzie wymieniać kominków już zamontowanych. Żeby spełniały wskazane poziomy sprawności, wystarczy doposażyć je w specjalne urządzenia, np. elektrofiltry, dostępne na polskim rynku.

Opracowanie: