Emilii Sz. została oskarżona o znieważenie i zniesławienie sędziego krakowskiego sądu w internecie. Według prokuratury mogło to narazić sędziego na utratę zaufania społecznego.

Pięciokrotne pomówienie

Prokuratura Rejonowa Kielce-Wschód skierowała akt oskarżenia przeciwko Emilii Sz., która miała znieważać i zniesławiać sędziego krakowskiego sądu w internecie. Kobieta jest oskarżona o pięciokrotne pomówienie sędziego, co mogło narazić go na utratę zaufania potrzebnego do pełnienia funkcji.

W trakcie śledztwa ustalono, że od sierpnia 2018 r. do stycznia 2019 r. Emilia Sz. wielokrotnie publikowała w sieci treści, które mogły zaszkodzić reputacji sędziego.

We wrześniu 2023 r. prokurator przedstawił Emilii Sz. trzy zarzuty. Jednak po zebraniu dodatkowych dowodów w czerwcu 2024 r. rozszerzył je do jednego zarzutu obejmującego pięć przypadków znieważeń i zniesławień. Uznał, że oskarżona działała z premedytacją.

Nie przyznała się do winy

Akt oskarżenia został skierowany do Sądu Rejonowego dla Krakowa-Śródmieścia.

Oskarżona nie przyznała się do winy i odmówiła składania wyjaśnień. Grozi jej grzywna, ograniczenie wolności lub pozbawienie wolności do roku.

Wszystko na WhatsAppie

Emilia Sz. ujawniała w mediach, że była zaangażowana w tzw. aferę hejterską w Ministerstwie Sprawiedliwości. Posługując się nickiem "Mała Emi" miała atakować w internecie sędziów przeciwnych reformom wymiaru sprawiedliwości prowadzonym przez Zbigniewa Ziobrę.

Według doniesień Onetu z sierpnia 2019 r., Emilia Sz. miała kontakty z ówczesnym wiceministrem Łukaszem Piebiakiem, a także prowadziła akcje dyskredytujące niektórych sędziów. Hejterska grupa na komunikatorze, nazwana "Kasta", miała wymieniać pomysły na oczernianie sędziów.

Główne śledztwo w tzw. aferze hejterskiej prowadzi Prokuratura Regionalna we Wrocławiu. Dotyczy ono przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych w Ministerstwie Sprawiedliwości. W szczególności przez niedopuszczalne przetwarzanie danych osobowych, działając tym na szkodę interesu publicznego i prywatnego.

W czerwcu br. prokurator złożył wnioski o uchylenie immunitetów czterem sędziom w związku ze śledztwem dotyczącym tzw. afery hejterskiej i skierował je do Sądu Najwyższego. Śledczy chcą postawić zarzuty sędziom Łukaszowi P., Arkadiuszowi C., Przemysławowi R. i Jakubowi I.

Emilia Sz. była żoną Tomasza Sz., b. sędziego również podejrzanego w "aferze hejterskiej", który w maju poprosił o azyl na Białorusi. Prokuratura Krajowa oskarżyła go zaocznie o szpiegostwo i wydała list gończy, a Sąd Okręgowy w Warszawie wydał Europejski Nakaz Aresztowania.