Na mistrzostwach świata w Val di Fiemme Justyna Kowalczyk zdobędzie dwa złote medale - takiego zdania jest Toregeir Bjoern, uznawany za najważniejszego norweskiego eksperta od biegów narciarskich. "Polka wydaje się być w fenomenalnej formie" - podkreślił Bjoern, typując zwycięstwa Kowalczyk w czwartkowym sprincie i późniejszym biegu na 30 km.
Dzień przed pierwszym startem narciarek we Włoszech eksperci telewizyjni kanału publicznego NRK i prywatnego TV2 ocenili, że wszystkie medale konkurencji indywidualnych zostaną podzielone pomiędzy Justynę Kowalczyk i Norweżki, a jedynym "czarnym koniem" będzie w sprincie Amerykanka Kikkan Randall.
Toregeir Bjoern z NRK, uznawany za najważniejszego norweskiego eksperta od biegów narciarskich, zapowiedział, że według niego Kowalczyk zdobędzie przynajmniej dwa złote medale. Bez względu na to, czy w sprincie wystartuje Marit Bjoergen, czy nie, to Justyna Kowalczyk jest największym faworytem - zwłaszcza po spektakularnym pokazie przed kilkoma dniami i nokaucie rywalek w Davos. Na 30 kilometrów widzę ponownie Kowalczyk, która wydaje się być w fenomenalnej formie. Pomimo że lekka Therese Johaug będzie się starała wykorzystać swoją siłę na podbiegach, to przecież właśnie na nich Kowalczyk w klasyku jest najsilniejsza - ocenił Bjoern.
Również kierownik działu sportowego dziennika "Aftenposten" Bertil Valderhaug ocenił, że Kowalczyk powinna zdobyć dwa złote medale - w sprincie i na 30 kilometrów. Bieg łączony wygra, jego zdaniem, Bjoergen, choć - jak podkreślił - "nie wiadomo, czy doszła już do siebie po nieoczekiwanym wycofaniu się z zawodów w Davos z powodu zmęczenia". Na dystansie 10 kilometrów Valderhaug prognozował zaś zwycięstwo Johaug.
Tylko jeden, lecz "zdecydowany" złoty medal dla Kowalczyk przewidzieli natomiast eksperci TV2, Odd Bjoern Hjelmeset i Svein Tore Samdal. Ich zdaniem, Polka będzie triumfować w biegu na 30 kilometrów techniką klasyczną, w którym - jak stwierdzili - Marit Bjoergen, Therese Johaug i Kristin Stoermer Steirze "pozostanie tylko walka o drugie miejsce". Z kolei czwartkowy sprint zakończy się, według nich, rywalizacją pomiędzy Kikkan Randall i Norweżką Maiken Caspersen Fallą. Złoto w biegu łączonym na 15 kilometrów przypadnie Bjoergen przed Polką i Johaug, a 10 kilometrów techniką dowolną będzie pojedynkiem Bjoergen i Johaug, z "niewiadomym trzecim miejscem".
(edbie)