Sylwia Jaśkowiec i Agnieszka Szymańczak zajęły dziewiąte miejsce w finale drużynowego sprintu techniką dowolną narciarskich mistrzostw świata w Val di Fiemme. Złoty medal zdobyły Amerykanki, a na podium znalazły się także Szwedki i Finki.

Polki najpierw dobrze spisały się w swoim biegu półfinałowym. Najlepsze okazały się w nim Norweżki Ingvil Flugstad Oestberg i Maiken Caspersen Falla, które wyprzedziły Niemki Hannę Kolb i Denise Herrmann oraz Włoszki Marinę Piller i Ilarię Debertolis. Jaśkowiec i Szymańczak miały w swojej serii szansę na czwarte miejsce, ale przegrały ze Słowenkami Katją Visnar i Vesną Fabjan o 0,1 sekundy.

Polski duet wszedł ostatecznie do finału z ósmym czasem. W pierwszym biegu lepsze rezultaty uzyskały Amerykanki Jessica Diggins i Kikkan Randall, Szwedki Charlotte Kalla i Ida Ingemarsdotter oraz Finki Riikka Sarasoja-Lilja i Krista Lahteenmaki.

W finale zdecydowane zwycięstwo odniosły Amerykanki, które o 7,8 sekundy wyprzedziły Szwedki, a o 10,9 sekundy wolniejsze były Finki. Dopiero czwarte miejsce zajęły Norweżki. Jaśkowiec i Szymańczak wywalczyły natomiast ostatecznie dziewiątą lokatę. W finale wyprzedziły jedynie Celię Aymonier i Coraline Hugue z Francji.

Kreczmer i Staręga zajęli 12. miejsce

W rywalizacji mężczyzn najlepsi okazali się Rosjanie, którzy wygrali z czasem 21.30,98. Srebrny medal zdobyli Szwedzi, a brązowy biegacze z Kazachstanu. Maciej Kreczmer i Maciej Staręga odpadli w półfinale i zostali sklasyfikowani na 12. miejscu.

(MRod)