Adelina Sotnikowa zdobyła złoty medal olimpijski w konkurencji solistek na igrzyskach olimpijskich w Soczi. „To najszczęśliwszy dzień w moim życiu. Po prostu wyszłam na lód i pokazałam, jak bardzo kocham to, co robię. Pojechałam po prostu tak, jak chciałam” – przyznała.
Program dowolny Sotnikowej został oceniony wyżej niż Koreanki Yu-na Kim, mistrzyni z Vancouver z 2010 roku i liderki po krótkim. Dzisiejsze zwycięstwo to pierwszy olimpijski triumf reprezentantki Rosji w tej konkurencji i jednocześnie największy sukces Sotnikowej, która do tej pory dwa razy wywalczyła wicemistrzostwo Europy (2013 i 2014), a w ubiegłorocznych mistrzostwach świata była dziewiąta.
Po programie dowolnym, tańczonym do utworu Rondo capricciosa Felixa Mendelssohna-Bartholdy'ego, w którym nie popełniła błędu, szczęśliwa Rosjanka popłakała się. Łzy popłynęły jej jeszcze raz - po ogłoszeniu wyniku jadącej jako ostatniej Koreanki.
Na początku marzyłam o jakimkolwiek medalu, ale szczerze mówiąc myślałam tak naprawdę tylko o złocie - powiedziała urodzona w Moskwie 17-latka, która łyżwiarstwo trenuje od czwartego roku życia.
Krążek dla Sotnikowej to trzeci złoty medal dla Rosji w Soczi w tej dyscyplinie po rywalizacji drużynowej oraz par sportowych i jednocześnie najbardziej niespodziewany.