Udało nam się opanować wyciek toksycznych substancji i zanieczyszczone wody najprawdopodobniej nie dostaną się do Dunaju. Nie zanieczyścimy Dunaju, wasz odcinek rzeki nie jest zagrożony - zapewniał premier Węgier Viktor Orban na konferencji prasowej po spotkaniu z szefem bułgarskiego rządu. Podziękował mu też za konkretne propozycje udzielenia pomocy.
Bułgaria była pierwszym krajem, który zaproponował wysłanie ekspertów - podkreślił Orban. Chodzi o ekspertów laboratoryjnych i specjalistów od rekultywacji gruntów.
Według ostatnich danych Agencji Środowiska Naturalnego w Bułgarii, która prowadzi monitoring wód w Dunaju, poziom zanieczyszczenia wód na bułgarskim odcinku rzeki utrzymuje się w granicach normy. Agencja pobrała również próbki gleby, w której nie stwierdzono zwiększonej zawartości metali ciężkich.