W Trójmieście jeszcze tylko prezydent Sopotu Jacek Karnowski musi poczekać na złożenie ślubowania. Włodarze Gdyni i Gdańska zostali już zaprzysiężeni. Cieszą się nie tylko z nowej kadencji, ale i z podwyżek.
Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek dostał od radnych podwyżkę w wysokości 300 zł. Paweł Adamowicz z Gdańska będzie zarabiał więcej o 500 zł. To jednak nie wszystko na co mogą liczyć włodarze.
Prezydent dużego miast zarabia na akcjach, papierach wartościowych i wynajmie mieszkań. Bierze również pieniądze za zasiadanie w radach nadzorczych spółek, w których udziały ma miasto.
Prezydent Gdańska zasiada w radach nadzorczych portu gdańskiego i przedsiębiorstwa ciepłowniczego. W obu firmach miasto Gdańsk ma udziały. Z oświadczenia majątkowego Pawła Adamowicza za 2010 rok, wynika, że za zasiadanie w radzie przedsiębiorstwa ciepłowniczego dostał podwyżkę. Chodzi o 2 tys zł. miesięcznie.
Do 31 sierpnia odebrał z kasy 40 tys 332 zł. i 80 gr. Wynagrodzenie w radzie portu to 22 tys 477 zł. i 36 groszy. W tym samym czasie z tytułu wynagrodzenia za prace w Urzędzie Miasta otrzymał 79 tys 838 zł. i 51 groszy.