Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się już w niedzielę 28 czerwca. O prezydenturę walczy 11 kandydatów. Po zamknięciu lokali wyborczych pojawią się sondaże exit poll i late poll. Co rożni te dwie metody badań?
Tuż po zamknięciu lokali wyborczych w mediach pojawiają się wyniki sondażu exit poll. W tym roku dla Telewizji Polskiej, Polsatu i TVN zrealizuje go pracownia Ipsos.
Jak wygląda badanie exit poll? "Ankieterzy firmy Ipsos poproszą osoby, które oddały głos, o wypełnienie krótkiej ankiety. Na podstawie zebranych danych, po zakończeniu ciszy wyborczej, przedstawione zostaną szacunkowe wyniki głosowania" - podaje Ipsos na swojej stronie internetowej. Sondaż pokaże poparcie dla poszczególnych kandydatów i frekwencję wyborczą.
Jak informuje Ipsos, badanie exit poll zostanie przeprowadzone przed 500 losowo wybranymi lokalami wyborczymi. Pracownia zapewnia, że będzie się odbywać z zachowaniem procedur bezpieczeństwa sanitarnego.
Exit poll nie będzie się różnił od tego, który mieliśmy w poprzednich wyborach. Po drugie - to badanie jest dość trafną metodą szacowania wyniku wyborczego - stwierdził w rozmowie z Onetem szef Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych Marcin Duma, zapytany o to, czy w związku z wyjątkowością tegorocznych wyborów (głosowanie korespondencyjne dla chętnych i rekordowa liczba Polaków zamierzających głosować za granicą) wyniki tego sondażu mogą zostać zaburzone. Można się spodziewać, że on trafnie odwzoruje wyniki z Polski, bo tutaj będzie przeprowadzone. Głosowanie korespondencyjne nie powinno wpłynąć na wyniki głosowania - zauważył.
Kilka godzin po badaniu exit poll powinniśmy poznać wyniki sondażu late poll. Tworzony jest on w oparciu o cząstkowe wyniki pozyskane z losowo wybranych lokali wyborczych.
Wybory prezydenckie odbędą się 28 czerwca. Jeśli konieczna będzie druga tura, dojdzie do niej 12 lipca.