"Czytanie o miłości do ojczyzny z kartki, sztuczność, nerwowość" - tak o Karolu Nawrockim, kandydacie Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich, wypowiedział się w rozmowie z RMF FM Tomasz Trela, poseł Lewicy. "Karol Nawrocki - trzecia kadencja Andrzeja Dudy" - napisał na X były premier Leszek Miller. "Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów, przegra wybory" - tak z kolei napisał premier Donald Tusk. Decyzję dotyczącą oficjalnego kandydata PiS ogłoszono w niedzielę po godz. 16 w Hali "Sokół" w Krakowie. Kandydaturę przedstawił nie Jarosław Kaczyński, a - jak określono - przedstawiciel komitetu, który dokonał wyboru, historyk, prof. Andrzej Nowak. Gdy Karol Nawrocki wychodził na scenę, by odczytać swoje pierwsze przemówienie, w tle leciała muzyka z filmu "Rocky".

PiS postawił na Nawrockiego. "Bezpartyjny, niezależny, owładnięty duchem wspólnoty"

Obywatelski, bezpartyjny, niezależny i - jak zapowiadał w niedzielę tuż przed wejściem do Hali "Sokół" poseł Zbigniew Rau - "koncyliacyjny, nieszukający okazji do polaryzacji społecznej- tak właśnie Prawo i Sprawiedliwość określało swojego idealnego kandydata na prezydenta.

Już po godz. 13 premier Donald Tusk napisał na platformie X: "Wskazany dziś przez prezesa Kaczyńskiego będzie bezpartyjny i obywatelski. Chętnych na kandydowanie z PiS brakuje nawet w PiS. I trudno się dziwić". 

Na odpowiedź prawej strony nie trzeba było długo czekać. 

"Wręcz przeciwnie p. Donaldzie. Trzaskowski to dowód na to, że w PO nic się nie zmieniło: partyjniactwo, wojna polsko-polska, granie na podziały społeczne, brak szacunku do innych... Prawybory W PO to Pana próba szukania alternatywy, ale jak widać w PO ławka jest krótka... My stawiamy na Polskę, Jedność i Wspólnotę" - napisał rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek. 

Fala komentarzy wezbrała natomiast po godz. 16. Prawo i Sprawiedliwość odkryło karty i przedstawiło swojego kandydata na prezydenta. Został nim szef IPN Karol Nawrocki. 

"Do boju" - napisał były szef Orlenu Daniel Obajtek.

"Ten motyw z Rockyego - piękne wystąpienie. Rzadko bywam wzruszony, ale dziś jest ten dzień. Będziemy mieli wielkiego prezydenta. Karolu Nawrocki - młodzież z Tobą" - skomentował Marek Dudziński, kandydat PiS na prezydenta w Gdyni w ostatnich wyborach samorządowych.

"No to rozpoczynamy bój o Polskę" - napisał Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki w rządzie Mateusza Morawieckiego.

"Trzecia kadencja Andrzeja Dudy"

"Karol Nawrocki - trzecia kadencja Andrzeja Dudy" - skomentował były premier Leszek Miller

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - taki wpis zamieścił z kolei premier Donald Tusk.

"Karol Nawrocki - "kandydat obywatelski" na prezydenta. Obywateli Kaczyńskiego, Macierewicza, Błaszczaka i Czarnka. 100 proc. PiS!" - napisał szef MSWiA Tomasz Siemoniak.

"Niezależny kandydat Kaczyńskiego. Nie wiem, czy słyszałem lepszą satyrę na PiS" - napisał Marcin Kierwiński, minister ds. odbudowy po powodzi, były szef MSWiA, przewodniczący PO w Warszawie.

"Przestępcy i Sutenerzy to naturalne zaplecze kandydata PiS na prezydenta. Intrygant, bokser, kumpel Wielkiego Bu - wyborem Kaczyńskiego" - napisał Dariusz Joński. "Bezpartyjny Kaczyński" - dodał w kolejnym wpisie. 

Z Dariuszem Jońskim rozmawiał także reporter RMF FM Kacper Wróblewski.

Próbują nam wmówić, że to jakiś bezpartyjny wiec, a w pierwszych rzędach widzieliśmy Macierewicza, Bocheńskiego, Czarnka, Terleckiego. Nikt, kto nie jest członkiem PiS-u, nie wszedł na salę - powiedział Dariusz Joński RMF FM.

Ani on obywatelski, ani on bezpartyjny. Po prostu "partyjniak". Był sprawdzany, testowany, natomiast jakość tego kandydata jest słaba: sztuczność, nerwowość, czytanie o miłości do ojczyzny z kartki - powiedział reporterowi RMF FM Kacprowi Wróblewskiemu Tomasz Trela, poseł Lewicy, wiceprzewodniczący sejmowej komisji śledczej ds. inwigilacji Pegasusem.

"Obywatel Jarosław zdecydował, ale ciekawe jacy obywatele sfinansują kampanię wyborczą kandydata obywatelskiego wyłonionego w jak najbardziej obywatelskim „top model” Kaczyńskiego. Struktura finansowania kampanii -  tam się kryje prawda o obywatelskości Nawrockiego" - skomentował Krzysztof Brejza.

"Kandydata nie widzieli. Ale prezes obywatelski przemawia" - napisał Bartosz Arłukowicz, nawiązując do długiego oczekiwania na wystąpienie Karola Nawrockiego.

"Gdyby nie hymn, to bym zasnęła", "Nie jestem przekonana, że on w ogóle wejdzie do II tury" - skomentowała Anna Maria Żukowska, posłanka Nowej Lewicy.