Na kilka dni przed głosowaniem w wyborach do Sejmu i Senatu oraz w referendum działają uruchomione już związane z elekcją procedury. Dziś ostatni dzień na dostarczenie przez Pocztę Polską pakietów do głosowania korespondencyjnego, jutro dla wyborców za granicą upływa termin na dopisanie się do spisu wyborców.
Najpóźniej dziś pakiety wyborcze powinny dotrzeć do wyborców, który zgłosili chęć listownego udziału w wyborach. Wnioski w tej sprawie do 2 października mogły składać do komisarzy wyborczych osoby niepełnosprawne oraz takie, które w dniu wyborów osiągną wiek 60 lat.
Na pełny pakiet składają się karty do głosowań w wyborach do Sejmu i Senatu oraz referendum i formularz oświadczenia o osobistym oddaniu głosu, razem z kopertami zwrotnymi. Do każdego pakietu powinna być także dołączona instrukcja poprawnego użycia. Nakazuje ona umieszczenie kart z zaznaczonym w odpowiedni sposób wyborami głosującego w "Kopercie na karty do głosowania" i podkreśla konieczność jej zaklejenia, dla zachowania tajności głosowania. Uwaga - niezaklejenie koperty powoduje nieuwzględnienie jej zawartości w wynikach wyborów.
"Kopertę na karty do głosowania" z kolei trzeba umieścić w większej, zaadresowanej do właściwej obwodowej komisji wyborczej. Do tej większej, obok koperty z samymi głosami należy też włożyć oświadczenie o osobistym i tajnym oddaniu głosu. Oświadczenie musi być opatrzone datą i podpisane, w przeciwnym wypadku głosy zawarte w pakiecie nie będą uznane.
Dokumenty za pokwitowaniem najpóźniej w dniu wyborów przekazuje się przedstawicielowi Poczty (jeśli przy doręczeniu pakietu wyborca zgłosił potrzebę ich odbioru pod wskazanym adresem) lub do placówki pocztowej na obszarze gminy, w której wyborca ujęty jest w Centralnym Rejestrze Wyborczym, albo - do 11 października - do dowolnej placówki pocztowej.
Jeśli zamówiony pakiet nie dotrze do jutra - sprawę należy wyjaśnić na poczcie lub u komisarza wyborczego, do którego składany był wniosek o głosowanie korespondencyjne.
Jeszcze tylko jeden dzień na decyzję o miejscu głosowania mają wyborcy, przebywający za granicą. Jutro upływa termin dopisywania się do spisu wyborców w tworzonych przez MSZ obwodowych komisjach wyborczych. Wiele takich komisji w Europie już dziś zgłasza jednak przepełnienie, stąd jeszcze jedno wyjście, które warto rozważyć.
Ci, którzy tam gdzie chcieliby głosować w serwisie e-wybory natykają się na bardzo częsty komunikat "możesz spodziewać się kolejki do oddania głosu. Rekomendujemy wybranie innej komisji" mogą zrezygnować z wiązania się z konkretnym obwodem głosowania. Do czwartku mają jeszcze czas na wystąpienie o wydanie zaświadczenia o prawie do głosowania, które umożliwia oddanie głosu w dowolnej komisji wyborczej.
Dzięki niemu decyzję o wyborze miejsca głosowania można więc podjąć dopiero w dniu wyborów, także z uwzględnieniem aktualnych kolejek. Utknięcia w kolejce to wprawdzie nie wyklucza, pozwala jednak na zmianę komisji w której głosujemy, na co nie ma już szansy po upływie mijającego jutro terminu na zapisanie się w niej.
Wniosek o wydanie takiego zaświadczenia do trzeciego dnia przed wyborami, a więc do czwartku 12 października można złożyć konsulowi. Zaświadczenie trzeba jednak odebrać osobiście.
Warto przy tym pamiętać, że zgubienie zaświadczenia o prawie do głosowania ostatecznie uniemożliwia wzięcie udziału w wyborach, bo jego wydanie - oznacza wykreślenie ze spisu wyborców.