W świecie tenisa zawsze jest miejsce na niespodzianki, a ostatnio jest nią właśnie 19-letnia Filipinka Alexandra Eala, która wczoraj wyeliminowała Igę Świątek z turnieju WTA 1000 w Miami. Zaledwie 140. w światowym rankingu zawodniczka pokazała, że ma serce do walki i talent, który pozwala jej mierzyć się z najlepszymi.
Podczas turnieju w Miami Alexandra Eala pokazała, że nie ma dla niej rzeczy niemożliwych, wygrywając kolejno z Katie Volynets, Jeleną Ostapenko, a następnie z mistrzynią Australian Open 2025, Amerykanką Madison Keys. Wczoraj za to rozprawiła się z rakietą nr 2 - Igą Świątek (2:6, 5:7) w ćwierćfinale imprezy.
Filipinka nie tylko po raz pierwszy w swojej karierze pokonała zawodniczki z czołowej czterdziestki, ale również po raz pierwszy w cyklu WTA odniosła cztery zwycięstwa z rzędu.
Urodzona w 2005 roku tenisistka już jako mała dziewczynka zaczęła grać w tenisa, by spędzać czas z dziadkiem. W wieku zaledwie 13 lat opuściła dom rodzinny, by doskonalić swój talent w Akademii Rafaela Nadala.
Alexandra Eala ukończyła ją w 2023 roku, a dyplom odebrała nie tylko z rąk "Rafy", ale także Igi Świątek, która tuż po zwycięstwie we French Open przyleciała na Majorkę, by wygłosić laudację na zakończenie roku szkolnego.
Filipinka nie jest nową twarzą w świecie tenisa. Już jako 15-latka dotarła do półfinału juniorskiego French Open, a dwa lata później triumfowała w juniorskim US Open.
Jej debiut w cyklu WTA miał miejsce w 2021 roku, również w Miami, gdzie miała okazję trenować z Igą Świątek.
Teraz, zaledwie dwa lata później, Eala zapisuje nowe karty historii, stając się pierwszą Filipinką w erze Open, która odniosła zwycięstwo nad tenisistkami z pierwszej dziesiątki listy WTA.
Obecnie jest ona jedyną reprezentantką Filipin w światowym rankingu tenisowym i pierwszą zawodniczką spoza pierwszej setki, która dotarła tak daleko w turnieju rangi WTA 1000 w tym sezonie.
19-latka ma okazję napisać kolejny piękny rozdział swojej kariery - zawalczy o finał turnieju w Miami. Jej rywalką będzie Amerykanka Jessica Pegula, która pokonała Brytyjkę Emmę Raducanu 6:4, 6:7 (3-7), 6:2.