Komisja Europejska nie chce oficjalnie komentować referendum w Polsce, które ma odbyć się 15 października, razem z głosowaniem na kandydatów do Sejmu i Senatu. "Podejmowanie decyzji w sprawie referendów należy do państw członkowskich i podlega prawu krajowemu" - przekazała dziennikarce RMF FM w Brukseli rzeczniczka KE Anitta Hipper.
Rzeczniczka odniosła się jednak do jednego z ogłoszonych pytań referendalnych: "Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?" - Hipper przypomniała, że "relokacja nie jest obowiązkowa".
Obowiązkowa jest solidarność, czyli wybór między takimi środkami jak relokacja, finasowanie czy alternatywne środki np. wsparcie operacyjne.
Jej zdaniem państwa członkowskie mają "pełną swobodę decydowania o konkretnych środkach solidarnościowych". Ponadto powiedziała, że obecnie Polska kwalifikuje się obecnie do całkowitego wyłączenia z tej obowiązkowej solidarności, a nawet do uzyskania wsparcia ze strony innych państw. Ze względu na liczbę przyjętych ukraińskich uchodźców, liczbę nielegalnych przekroczeń granicy i instrumentalizację migrantów przez Białoruś.
O tej możliwości RMF FM informowało jako pierwsze, jeszcze w czerwcu.
Gdyby ocena miała zostać przeprowadzona dzisiaj, to biorąc pod uwagę, że Polska gości ponad milion Ukraińców, byłaby uznana za kraj znajdujący się pod presją migracyjną i tym samym sama kwalifikowałaby się do solidarności lub do pełnego ograniczenia swojego wkładu solidarnościowego - podkreśliła Anitta Hipper.
Jak przekazała rzeczniczka "każde państwo członkowskie, w tym Polska, może stanąć w obliczu wyzwań związanych z nielegalną migracją. Nielegalna migracja jest wyzwaniem nie tylko dla państw członkowskich na południu". Dlatego konieczne są unijne regulacje. Obecne rozwiązania są negocjowane w tzw. trilogu między radą UE, KE a Parlamentem Europejskim.
Natomiast w sprawie pytania "Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?" KE również nie chce wprost komentować pytania referendalnego.
Stanowisko KE w sprawie murów na granicach zewnętrznych ewoluowało - od początkowej krytyki kilka lat temu do cichej akceptacji. KE nie jest więc "przeciwko", podkreśla jedynie, że sposób ochrony granic ma być zgodny z unijnym prawem i poszanowaniem praw podstawowych.
Wciąż jest jednak niechętna finansowemu wsparciu takich inicjatyw z unijnych pieniędzy. Państwa członkowskie mają obowiązek chronić zewnętrzne granice UE. Są one najlepiej przygotowane do określenia środków, jak to zrobić w praktyce, w sposób w pełni zgodny z dorobkiem prawnym UE, w tym z poszanowaniem praw podstawowych- przekazała Anitta Hipper.
Rzeczniczka KE podkreśliła, że "UE nie będzie tolerować żadnych prób instrumentalizacji migrantów do celów politycznych i jest gotowa wspierać Polskę i inne państwa członkowskie". Przypomniała, że "Dzięki wspólnym działaniom udało się uporać z instrumentalizacją migrantów przez reżim Łukaszenki w 2021".
Chodzi o to, że KE nawiązała kontakty z krajami pochodzenia koczujących na granicy migrantów, współpracując z operatorami linii lotniczych, udzielając wsparcia agencjom UE w terenie, uruchamiając dodatkowe fundusze, biorąc pod uwagę potrzeby określone przez Polskę, Łotwę i Litwę.
Frontex, Europol i Agencja UE ds. Azylu wspierają Polskę od dwóch lat. Frontex wspiera również Polskę w przeprowadzaniu powrotów - poinformowała rzeczniczka KE. Dodała, że Komisja ściśle monitoruje sytuację na zewnętrznych granicach UE z Białorusią, również w ścisłej współpracy z Eurocontrol. Na chwilę obecną sytuacja na granicy jest stabilna - przekazała Anitta Hipper.
UE jest przygotowana na każdy scenariusz i w razie potrzeby jest gotowa do podjęcia zdecydowanych działań - podkreśliła. Komisja przypomina, ze przedstawiła rozwiązania mające na celu zwiększenie zdolności UE do przeciwdziałania instrumentalizacji migracji.
W dniu 6 czerwca Komisja zaproponowała zestaw narzędzi obejmujący środki przeciwdziałania wykorzystywaniu komercyjnych środków transportu w celu ułatwienia nielegalnej migracji np. poprzez odbieranie licencji liniom lotniczym, które pomagają w instrumentalizacji migrantów.