O wyborczych plakatach rozwieszonych nielegalnie, w miejscach, gdzie mogą zagrażać bezpieczeństwu w ruchu - pisaliśmy na naszych stronach wielokrotnie. Mimo to kandydaci do parlamentu wciąż wieszają swoje reklamy tam, gdzie nie powinni. Przykład z Bielska-Białej. Zdjęcia przesłał nam na Gorącą Linię RMF FM pan Bogusław.
Rozumiem, po wyborach, można w tych miejscach na stałe powiesić reklamy? Czy można je będzie powiesić za darmo, czy trzeba będzie zapłacić? - pyta ironicznie w liście do redakcji. I zaznacza: Czy plakaty te nadal mają zasłaniać widoczność na skrzyżowaniach? Kto przyjmie odpowiedzialność, za ewentualny wypadek tym spowodowany ?