Były wezwania, teraz są kary. Lubelski Zarząd Dróg i Mostów nalicza je komitetom wyborczym za wywieszanie plakatów w niedozwolonych miejscach. Kontrolerzy zakwestionowali kilkadziesiąt plakatów i banerów.
Każdy z komitetów dostał dokładne wytyczne, gdzie wolno, a gdzie nie wolno wieszać reklamy wyborcze. Plakaty, które zasłaniały np. skrzyżowania, czy przejścia dla pieszych, zostały zdjęte przez firmę komunalną. Na ściągnięcie reszty niezagrażającej bezpieczeństwu, ale wiszącej w miejscach niedozwolonych, komitety dostały 3 dni. Większość z nich nie wywiązała się jednak z tego w terminie.
Mimo wszystko w interesie komitetów wyborczych jest ściągnięcie plakatów, bo opłaty będą naliczane za każdy kolejny dzień, kary będą więc rosły. Jak mówią urzędnicy, taryfa ulgowa się skończyła, a stosowne wezwania do zapłaty będą wystawione po zakończeniu kampanii.