W Sali Klementyńskiej Pałacu Apostolskiego papież Franciszek spotkał się ze wszystkimi kardynałami - elektorami na niedawnym konklawe i purpuratami seniorami. Nowy papież mówił o wzruszających dla niego chwilach pierwszego spotkania z wiernymi.
Do Sali Klementyńskiej Pałacu Apostolskiego przybyli zarówno elektorzy na niedawnym konklawe, jak i purpuraci seniorzy. Dłuższą chwilę z papieżem rozmawiali kardynałowie Stanisław Dziwisz i Kazimierz Nycz, którzy dzień wcześniej zapowiadali, że zaproszą go do Polski. Franciszek słuchał ich z uwagą.
Nowy papież mówił w przemówieniu o wzruszających dla niego chwilach pierwszego spotkania z wiernymi w środę wieczorem zaraz po wyborze. Podkreślił, że spotkanie z wiernymi, którzy wypełnili plac Świętego Piotra, było dla niego "pełne emocji".
Franciszek zwrócił uwagę na znaczenie i wymiar okresu konklawe, także dla wszystkich ludzi. W tych dniach odczuliśmy wyraźnie miłość i solidarność Kościoła powszechnego, a także uwagę ze strony wielu osób, które choć nie podzielają naszej wiary, patrzą z szacunkiem i podziwem na Kościół i Stolicę Apostolską - stwierdził. Wyrażam wolę służenia Ewangelii z odnowioną miłością, pomagając Kościołowi, by coraz bardziej był w Chrystusie i z Chrystusem - podkreślił Franciszek.
Papież z wdzięcznością mówił o swym poprzedniku Benedykcie XVI, który - jak zauważył - "wzbogacił Kościół swą posługą wiary, pokory i skromności". Dziedzictwo przez niego pozostawione - dodał - będzie "spuścizną duchową dla wszystkich".
Starość jest stolicą mądrości życiowej. Podarujmy młodzieży tę mądrość, która jest jak wino; z wiekiem staje się lepsze - powiedział papież Franciszek.