"Musimy ufać w potężną moc Bożego miłosierdzia. Wszyscy jesteśmy grzesznikami, ale Jego łaska nas zmienia i odnawia" - to ostatni wpis, jaki Benedykt XVI zamieścił w swoim profilu na Twitterze przed ogłoszeniem decyzji o zakończeniu pontyfikatu. Słowa te opublikował w sieci w niedzielę.
W oświadczeniu, w którym poinformował o swojej decyzji o zakończeniu pontyfikatu i wyjaśnił jej powody, Benedykt XVI podkreślał, że kierowanie Kościołem w świecie, który podlega szybkim przemianom, wymaga siły. Jestem w pełni świadom, że ta posługa w jej duchowej istocie powinna być spełniana nie tylko przez czyny i słowa, ale w nie mniejszym stopniu także przez cierpienie i modlitwę. Tym niemniej, aby kierować łodzią św. Piotra i głosić Ewangelię w dzisiejszym świecie, podlegającym szybkim przemianom i wzburzanym przez kwestie o wielkim znaczeniu dla życia wiary, niezbędna jest siła zarówno ciała, jak i ducha, która w ostatnich miesiącach osłabła we mnie na tyle, że muszę uznać moją niezdolność do dobrego wykonywania powierzonej mi posługi - podkreślał.
Nie można jednak odmówić Benedyktowi XVI chęci nadążenia za "światem podlegającym szybkim przemianom". Najbardziej medialną próbą sprostania wymogom szybko zmieniającej się rzeczywistości było pojawienia się papieskiego profilu na Twitterze. Profil @pontifex zadebiutował w tym portalu społecznościowym 3 grudnia, a w ciągu czterech godzin zaczęło go obserwować pond 100 tysięcy ludzi z całego świata.
Pierwszego tweeta Benedykt XVI wysłał 12 grudnia. Drodzy przyjaciele, z radością łączę się z wami za pośrednictwem Twittera. Dziękuję za wasze liczne odpowiedzi. Z serca wam błogosławię - napisał.
Ostatni jak dotąd tweet pojawił się w profilu Benedykta XVI 10 lutego. Musimy ufać w potężną moc Bożego miłosierdzia. Wszyscy jesteśmy grzesznikami, ale Jego łaska nas zmienia i odnawia - brzmiał.