Od początku pełnoskalowej wojny Ukraińcy uszkodzili bądź zniszczyli już kilkadziesiąt rosyjskich jednostek pływających. Wśród nich jest prom kolejowy "Conro Trader", który kilka dni temu został trafiony w porcie Kaukaz. To ukraińskie uderzenie ma daleko idące skutki.
W czwartek 22 sierpnia władze rosyjskiego Kraju Krasnodarskiego poinformowały, że transportujący paliwo prom kolejowy zatonął po ukraińskim uderzeniu. Jednostka pływająca stacjonowała wówczas w porcie Kaukaz, który leży w pobliżu łączącego Kraj Krasnodarski z Krymem Mostu Krymskiego.
Na pokładzie "Conro Tradera", bo tak nazywał się rzeczony prom kolejowy, znajdowało się aż 30 zbiorników z paliwem. W piątek rzecznik ukraińskiej marynarki wojennej Dmytro Płetenczuk potwierdził w rozmowie z Radiem Swoboda, że statek został zniszczony przez Ukraińców.