W nocy Rosjanie dokonali dwóch nalotów sterowanymi bombami lotniczymi na dzielnicę mieszkaniową w Zaporożu. W wyniku ostrzału zniszczona została szkoła i budynki mieszkalne. Ukraiński dron uderzył w budynek w centrum Moskwy powodując potężną eksplozję – podaje Reuters, powołując się na rosyjskie służby i świadków zdarzenia. Burmistrz Moskwy twierdzi, że bezzałogowca zestrzeliła rosyjska obrona powietrzna, a to jego odłamki uderzyły w centrum wystawiennicze. Rosjanie podają też, że rosyjskie okręty odparły atak ukraińskich bezzałogowych łodzi w pobliżu Krymu. Najważniejsze informacje dotyczące 541. dnia rosyjskiej inwazji na Ukrainę zebraliśmy w naszej relacji.
Wołodymyr Zełenski w swoim codziennym przemówieniu zapowiedział "potężne wzmocnienia" przed 24 sierpnia, gdy Ukraina obchodzi Dzień Niepodległości.
"Robimy wszystko, aby w przededniu Święta Niepodległości naszego kraju można było powiedzieć, że Ukraina zrobiła kolejny krok w stronę grona najsilniejszych państw świata" - przekazał prezydent.
Zełenski mówi, by "szykować się" na ważne informacje o wzmocnieniach przygotowywanych razem z "sąsiadami w UE", a także z krajami, z którymi dotychczas współpracowano w mniejszym stopniu.
Oświadczenie ma związek z pojawiającymi się informacjami o rosyjskich przygotowaniach do zmasowanych ataków 24 sierpnia.
Polskie służby rozbiły sieć agentów rosyjskich, którzy mieli prowadzić w naszym kraju akcje propagandowe i sabotować dostawy broni na Ukrainę - donosi amerykański dziennik "The Washington Post".
CNN powołując się na źródła w duńskim Ministerstwie Obrony, informuje, że szkolenia ukraińskich pilotów z obsługi myśliwców F-16 mają rozpocząć się w sierpniu.
Wczoraj Antony Blinken oficjalnie potwierdził zgodę USA na przekazanie maszyn Kijowowi, a dziś podobną deklarację złożył doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan.
Rumunia będzie transportowała do 60 proc. ukraińskiego zboża - zapowiedział premier Marcel Ciolacu w piątek po podpisaniu umowy o współpracy w eksporcie ukraińskiej żywności z goszczącym w Bukareszcie premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem.
Przed miesiącem Rosja jednostronnie wycofała się z umowy zbożowej, zawartej rok wcześniej przez Ukrainę, Rosję, Turcję i ONZ. W jej ramach z ukraińskich czarnomorskich portów mimo wojny mogły wychodzić statki transportujące żywność i nawozy. Jednak Rosja odmówiła przedłużenia umowy. Od tygodni - podkreśliła Associated Press - trwają też rosyjskie ataki rakietowe na ukraińskie magazyny zboża i obiekty portowe wzdłuż Dunaju.
Amerykańscy urzędnicy nie są entuzjastycznie nastawieni do strategii wojennej Kijowa. Według źródeł CNN, część administracji Bidena uważa, że Ukraińcy atakując cele na Krymie marnują zasoby, a do tego bezsensownie rozciągnęli linie przez co nie są w stanie odnosić sukcesów na najważniejszych odcinkach frontu.
Eksplozja w okupowanym Enerhodarze. W mieście przy Zaporoskiej Elektrowni Atomowej na południu Ukrainy, doszło do wybuchu podczas narady policji rosyjskiej i wielu funkcjonariuszy okupacyjnej formacji zostało rannych - poinformował w piątek ukraiński wywiad wojskowy (HUR).
"Liczne rany odniósł naczelnik oddziału miejskiego, pułkownik MSW Rosji Paweł Czesanow z Republiki Czuwaskiej" - poinformował HUR.
"New York Times" podaje, że łączna liczba rannych i zabitych żołnierzy ukraińskich i rosyjskich osiągnęła prawie liczbę pół miliona.
Straty rosyjskie można szacować na około 300 tysięcy żołnierzy, w tym około 120 tysięcy zabitych i 180 tysięcy rannych.
Amerykańską administrację niepokoją również straty Ukraińców, które już przekroczyły liczbę żołnierzy, które straciły USA w czasie trwającym niemal 20 lat konflikcie w Wietnamie.
Doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan potwierdził w piątek informacje, że władze amerykańskie poprą przekazanie samolotów F-16 Ukrainie przez Danię i Holandię.
Odnosząc się do pesymistycznych ocen wywiadu USA, doradca prezydenta Joe Bidena stwierdził, że wiele analiz do tej pory było błędnych i dlatego nie będzie próbował przewidywać przebiegu ukraińskiej kontrofensywy.
Przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Andrij Jusow oświadczył w piątek, że Kijów mógłby rozważyć wymianę Rosjan skazanych na Ukrainie na obywateli rosyjskich, którzy w swym kraju otrzymali długoletnie wyroki, bo protestowali przeciwko wojnie.
Zastrzegł, że w takiej wymianie nie chodziłoby o jeńców wojennych, którzy - jak zapewnił - są dla Kijowa priorytetem. W zamian za rosyjskich więźniów politycznych można byłoby przekazać Moskwie Rosjan, których Jusow określił jako "umownych Medwedczuków".
Wiktor Medwedczuk był jednym z ukraińskich oligarchów, wpływową postacią w Ukrainie i całkowicie podporządkowaną woli Władimira Putina. Został schwytany przez ukraińskie służby i wymieniony za żołnierzy przetrzymywanych w rosyjskiej niewoli.
Z okazji Święta Niepodległości Ukrainy, które wypada 24 sierpnia, ukraińska poczta wyemituje znaczek z posągiem "Matki Ukrainy". Od kilku dni na pomniku zamiast rosyjskiego symbolu widnieje herb Ukrainy.