Wojska rosyjskie zaatakowały Ukrainę z różnych kierunków za pomocą pocisków manewrujących wystrzelonych z samolotów i okrętów. Rosjanie mieli wystrzelić w stronę Ukrainy dziesiątki rakiet. Siły zbrojne Kijowa zestrzeliły przed południem 54 rosyjskie pociski. Jak przekazało białoruskie ministerstwo obrony, szczątki ukraińskiej rakiety obrony przeciwlotniczej spadły we wsi znajdującej się na terenie Białorusi. Resort obrony Ukrainy chce w tej sprawie dochodzenia i obwinia Rosję o specjalne ustalenie trajektorii swoich rakiet, by sprowokować incydent w krajach sąsiadujących. Szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow powiedział z kolei, że Moskwa nie będzie negocjować pokoju na warunkach proponowanych przez Wołodymyra Zełenskiego. Najważniejsze wydarzenia związane z 309. dniem wojny w Ukrainie zbieraliśmy dla Was w naszej relacji z 29.12.2022 r.
- W nocy Rosjanie wystrzelili 13 irańskich dronów, które miały zaatakować infrastrukturę energetyczną Charkowa. 11 z nich zostało zestrzelonych przez siły Ukrainy.
- Wojska rosyjskie atakują Ukrainę z różnych kierunków za pomocą pocisków manewrujących z samolotów i okrętów - przekazały o poranku siły zbrojne Ukrainy. Według doradcy Wołodymyra Zełenskiego Rosjanie wystrzelili w stronę Ukrainy 120 rakiet.
- Jedna z rakiet spadła na terytorium Białorusi. Nikomu nic się tam nie stało. Resort spraw zagranicznych Białorusi wezwał w tej sprawie do siebie ambasadora Ukrainy. Z kolei ministerstwo obrony w Kijowie apeluje o śledztwo dot. incydentu.
- Priorytetowym kierunkiem działań rosyjskich wojsk w Ukrainie stanie się zapewne obwód ługański; świadczą o tym nie tylko aspekty militarne, takie jak przerzucanie na Ługańszczyznę żołnierzy i uzbrojenia czy budowanie umocnień, ale też zmiany kadrowe w dowództwie armii - ocenił w najnowszym raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
- "Rosja nie będzie negocjować z nikim w oparciu o ‘formułę pokojową’ Zełenskiego" - powiedział cytowany przez agencję RIA Novosti szef rosyjskiego MSZ, Siergiej Ławrow.
Administracja USA rozważa przekazanie wozów bojowych Bradley w ramach kolejnego pakietu pomocy wojskowej dla Ukrainy - podał Bloomberg. Według ekspertów włączenie tych pojazdów do służby mogłoby jednak zająć miesiące.
Dzień przed wizytą w Waszyngtonie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odbył potajemną rozmowę z liderem Republikanów w Senacie USA Mitchem McConnellem, prosząc go o przyjęcie prawa umożliwiającego wykorzystanie zajętych majątków rosyjskich oligarchów na wsparcie Ukrainy - podał dziennik "Pittsburgh Post-Gazette".
Prawo zostało przyjęte trzy dni później.
Były prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili powiedział portalowi Ukrainska Prawda, że gdyby był teraz na Ukrainie, to wspierałby prezydenta Wołodymyra Zełenskiego; zarazem użyłby swoich kontaktów zagranicznych, by zabiegać o pomoc dla kraju odpierającego rosyjską inwazję.
W wyniku rosyjskich ostrzałów zginęło dziś trzech obywateli Ukrainy, rannych zostało sześć osób, w tym dziecko - poinformował szef ukraińskiego MSW Denys Monastyrski. Według prokuratury generalnej Ukrainy ofiary śmiertelne to mieszkańcy obwodu charkowskiego.
Rosjanie trzy razy ostrzelali dzisiaj Nikopol w obwodzie dniepropietrowskim. Nie ma ofiar, skala zniszczeń na razie nie jest jasna.
Ukraińska armia zlikwidowała ponad 50 Rosjan na terenie okupowanego Berdiańska w obwodzie zaporoskim - poinformował sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Ukraińskie lotnictwo przeprowadziło 12 nalotów na obszary, gdzie przebywali Rosjanie. Ostrzeliwano także pozycje wroga także przy pomocy wyrzutni rakietowych.
Przedstawiciel głównego zarządu wywiadu ukraińskiego Andrij Jusow powiedział, że Rosja i Iran podpisały wstępne umowy na dostawy rakiet balistycznych, ale Teheran wstrzymuje się z powodu potencjalnych konsekwencji.
O ile nam wiadomo, nie wszyscy w Iranie są tak chętni do pomocy Putinowi, rozumiejąc, jak może to zagrozić irańskiemu reżimowi - powiedział.
Siergiej Szojgu powiedział, że podczas częściowej mobilizacji w Rosji pojawiło się "wiele problemów". "Szybko zostały one jednak rozwiązane" - podkreślał rosyjski minister obrony.
Wiecie państwo, że udało nam się przeprowadzić częściową mobilizację. Było wiele trudności i problemów. Nie mogę pominąć tego, że udało nam się dość szybko rozwiązać większość problemów i spraw. Przyjęliśmy postawę, żeby niczego nie ukrywać. Jest problem - musimy go rozwiązać - mówił Szojgu, cytowany przez agencję RIA Novosti.
Ministerstwo obrony Ukrainy jest gotowe przeprowadzić śledztwo w sprawie pocisku, który spadł na Białorusi.
Strona ukraińska jest świadoma desperackich i wytrwałych wysiłków Kremla w celu wciągnięcia Białorusi w agresywną wojnę przeciwko Ukrainie. W związku z tym strona ukraińska nie wyklucza celowej prowokacji ze strony terrorystycznego państwa Rosji, które wytyczyło taką trasę dla swoich pocisków manewrujących, aby sprowokować ich przechwycenie w przestrzeni powietrznej nad terytorium Białorusi - napisano w komunikacie.
Resort zaznacza, że ma prawo bronić swoje niebo. Podkreśla, że konieczne jest dochodzenie z udziałem ekspertów z krajów, "które nie są związane ze wspieranie terrorystycznego państwa Rosji".
Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret rozszerzający kodeks karny i wprowadzający karę dożywotniego pozbawienia wolności za działalność sabotażową.
Za "promowanie działalności wywrotowej" grozi od 10 lat do dożywocia. Za "szkolenie w celu prowadzenia działalności wywrotowej" ora za "organizowanie społeczności dywersyjnej" grozi od 15 lat do dożywocia.
Charków został ostrzelany po raz trzeci w ciągu dnia. Rosjanie trafili obiekt infrastruktury krytycznej. Według wstępnych danych nie ma ofiar.
Nad Saratowem i Penzą w Rosji tymczasowo zamknięto przestrzeń powietrzą. Wszystko ze względu na ryzyko kolejnych ataków dronowych.
Rosyjski pocisk uderzył w dom w obwodzie iwanofrakowskim - poinformował zastępca szefa kancelarii prezydenta Kyryło Tymoszenko.
Białoruski MSZ wezwał do siebie ambasadora Ukrainy w związku z porannym incydentem, gdy ukraińska rakieta spadła w pobliżu białoruskiej wsi.
W rejonie miasta Dżankoj na anektowanym w 2014 roku i okupowanym przez Rosję Krymie doszło w czwartek do eksplozji - podała ukraińska agencja prasowa UNIAN. Mieszkańcy wyrażają przypuszczenia, że doszło do ataku dronów ukraińskich na rosyjską bazę wojskową.
UNIAN cytuje kanał o nazwie Krymskyj Witer na serwisie Telegram. Kanał ten twierdzi, że doszło prawdopodobnie do ataku na "bazę rosyjską w rejonie wsi Trawnewe i stacji kolejowej Azowska pod Dżankojem".
Krymskyj Witer utrzymuje, że Rosjanie na stacji Azowska składowali amunicję i sprzęt wojskowy.
Skutki dzisiejszego porannego ostrzału na zdjęciach:
Sytuacja w pobliżu frontu w okolicach Bachmutu.