Minęły już prawie dwa miesiące, odkąd wojska rosyjskie rozpoczęły atak na Siewierodonieck na wschodzie Ukrainy. Jednak mimo przewagi uzbrojenia wciąż nie są w stanie wypchnąć z miasta ukraińskich obrońców ani odciąć wszystkich linii zaopatrzenia – pisze we wtorek CNN.
Zaciekła obrona Siewierodoniecka, choć okupiona ciężkimi stratami sił ukraińskich, zmusiła Rosjan do skoncentrowania znacznej części sił na stosunkowo małym obszarze, co hamuje ich ofensywę na innych kierunkach.
Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił, że zajęcie obwodów ługańskiego i donieckiego na wschodzie Ukrainy jest jednym z jego celów militarnych, ale obecnie operacja ta jest spowolniona, a duża część obwodu donieckiego pozostaje poza zasięgiem Rosjan - ocenia amerykańska stacja.
Rosyjska kampania prowadzona jest niezręcznie i bez wyobraźni, a podstawową taktyką jest ciężki ostrzał ukraińskich pozycji z dystansu, bez względu na zniszczenia i szkody cywilne. Celem jest niepozostawienie niczego, czego dałoby się bronić - pisze CNN.
Według stacji zaciekła obrona zakładów Azot w Siewierodoniecku, podobnie jak wcześniej obrona kombinatu Azowstal w Mariupolu, krzyżuje plany rosyjskich dowódców. Rosyjskie wojsko mierzy się z piętrzącymi się stratami oraz zużyciem sił i sprzętu, które skomplikują próby wznowienia ofensywy w innych kluczowych miejscach - ocenili eksperci amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW).
CNN pisze, że w zakładach Azot schroniło się około 500 cywilów, w tym dzieci. Zakłady te, w przeciwieństwie do Azowstalu, nie zapewniają tak dobrej ochrony w podziemiach. Według miejscowych władz cywile, którzy schronili się w tej fabryce, odmówili ewakuacji.
Ukraińscy urzędnicy informowali o ciężkich stratach zadanych siłom rosyjskim w okolicach Siewierodoniecka, częściowo dzięki nowym dostawom uzbrojenia od zachodnich sojuszników. Jednak linie zaopatrzenia również są celem bezustannych ataków Rosji - podkreśla CNN.
Według ISW wojska rosyjskie będą prawdopodobnie w stanie zająć Siewierodonieck w nadchodzących tygodniach, ale za cenę skupienia większości dostępnych im sił na tym małym obszarze. W innych miejscach liczącego ponad 1000 km frontu zdobycze terytorialne są natomiast znikome.
Mimo dużych strat i przewidywalnej strategii rosyjskie wojska wciąż mają znaczną przewagę ciężkiego uzbrojenia i lotnictwa, co umożliwia im niszczenie ukraińskich miast. Jednak dostawy broni i zmniejszenie rosyjskiej przewagi pod względem artylerii mogą pomóc Ukraińcom powstrzymać Rosjan przed sianiem takiego spustoszenia w miejscowościach położonych dalej na zachód - konkluduje CNN.