Prokuratura generalna Rosji w ramach cenzury wojennej zablokowała dostęp do portalu Polskiej Agencji Prasowej oraz 22 innych stron internetowych - poinformował projekt Roskomswoboda, który prowadzi monitoring stron blokowanych przez rosyjskie władze. PAP to pierwsza agencja prasowa w Unii Europejskiej zablokowana w Rosji.

Według Roskomswobody od początku wojny na Ukrainie w Rosji zablokowano ponad 5400 witryn. Blokad dokonuje państwowy regulator Roskomnadzor na żądanie prokuratury generalnej.

Na dwóch listach, obejmujących łącznie 23 zablokowane strony, oprócz portalu PAP.PL znalazł się m.in. portal fundacji Swobodnaja Buriatija (Wolna Buriacja), który poinformował o tym, że żołnierze z tego rosyjskiego regionu odmawiają walki na Ukrainie i próbują wrócić do domu. Fundacja pomaga im od strony prawnej.

Władze rosyjskie zablokowały również m.in. - jak podaje Roskomswoboda - szereg ukraińskich portali informacyjnych i stronę austriackiej firmy IT.

Wśród portali objętych blokadą są strony niezależnych mediów w Rosji i za granicą, strony organizacji praw człowieka, partii politycznych, działaczy społecznych. Zablokowany został również dostęp do sieci społecznościowych Facebook, Instagram i Twitter. Od 2016 roku w Rosji zablokowany jest też dostęp do ukraińskiej agencji Ukrinform.

Polska Agencja Prasowa w ramach portalu PAP.PL w styczniu uruchomiła specjalny serwis rosyjski tworzony w całości w języku rosyjskim.

Krótko po rosyjskiej inwazji na Ukrainę w marcu wystartował natomiast serwis tworzony w języku ukraińskim, skierowany do społeczności ukraińskiej w Polsce. Są w nim publikowane najważniejsze, rzetelne i wiarygodne wiadomości dotyczące toczonej przez Rosję wojny w Ukrainie oraz kryzysu uchodźczego.

Jednym z zadań serwisu ukraińskiego jest przekazywanie informacji na temat pomocy, jaką mogą uzyskać Ukraińcy w Polsce i poza nią. W serwisie znajdują się również praktyczne wskazówki dotyczące życia w Polsce.

Pod koniec lutego prezes PAP Wojciech Surmacz wezwał do usunięcia rosyjskiej agencji TASS z Europejskiego Stowarzyszenia Agencji Prasowych (EANA) oraz do aktywnej walki z rosyjską dezinformacją. "Nie pozwólmy na uwiarygodnianie i legitymizację dezinformacji o zbrodniczym ataku Rosji na Ukrainę" - zaapelował do zarządu EANA.

27 lutego organizacja ta poinformowała, że zawiesza członkostwo TASS w oczekiwaniu na decyzję o ewentualnym wykluczeniu rosyjskiej agencji; decyzję taką może podjąć tylko Zgromadzenie Ogólne EANA.