Wojska rosyjskie wciąż prowadzą działania ofensywne na wschodzie Ukrainy; w obwodzie charkowskim próbują bronić swych pozycji przed ukraińskim kontratakiem i wzmacniają siły pod Iziumem – podał w niedzielę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
W obwodach ługańskim i donieckim, na wschodzie i południowym wschodzie Ukrainy, siły ukraińskie odparły minionej doby dziewięć rosyjskich ataków, niszcząc przy tym między innymi 19 czołgów i 20 pojazdów opancerzonych - napisano w komunikacie.
Siły rosyjskie nadal blokowały jednostki ukraińskie na terenie kombinatu metalurgicznego Azowstal w Mariupolu w obwodzie donieckim i szturmowały zakłady przy wsparciu artylerii i czołgów - przekazano.
Pod Charkowem na wschodzie Ukrainy Rosjanie skupiali się na utrzymaniu pozycji i powstrzymaniu kontrofensywy ukraińskich wojsk w kierunku granicy państwowej na północ i północny wschód od tego miasta. Wojska rosyjskie prowadziły przy tym ostrzał miejscowości Prudianka, Słatyne i Cyrkuny - przekazał Sztab.
Rosjanie wzmacniali siły w okolicach Iziumu w obwodzie charkowskim, by kontynuować ofensywę w kierunku miast Barwinkowe i Słowiańsk. Prowadziły też rozpoznanie z powietrza oraz ostrzał pozycji ukraińskich w tym regionie.
Sytuacja pozostaje napięta na granicy z Mołdawią, gdzie w separatystycznym, wspieranym przez Rosję regionie Naddniestrze grupa operacyjna rosyjskich wojsk wciąż jest w stanie pełnej gotowości bojowej - napisano.