Alarmy przeciwlotnicze rozległy się przed chwilą w Równem, Żytomierzu, Wasylkowie i w Wołyniu. Syreny zawyły też w Kijowie, Charkowie i we Lwowie. Przed Ukraińcami dziewiąta noc wojny i najazdu Rosjan.
Były też alarmy przeciwlotnicze w obwodach czernihowskim, chmielnickim, winnickim, iwanofrankiwskim, rówieńskim, tarnopolskim i na Wołyniu.
Sztab Generalnych Ukraińskich Sił Zbrojnych zapewnia, że armia utrzymuje obronę na wszystkich kierunkach rosyjskiego ataku. Ukraina cały czas sprawuje kontrolę nad najmocniej dziś atakowanym Mariupolem. Miasto, według doniesień, jest okrążone przez Rosjan, ale, jak mówią ukraińskie władze, bohatersko kontynuuje obronę.
To właśnie na południową część kraju najmocniej napierają dziś wojska Putina. Od wczoraj nieznany jest efekt walk o Chersoń nad Morzem Czarnym. Nie wiadomo do końca do obecnie sprawuje w mieście władze.
Rosjanie starają się też zająć największą w Europie elektrownię atomową w Enerhodarze.