Finlandia nie wie, co zrobić z Rosjanami, którzy uciekli przed poborem. Helsinki czekają w tej sprawie na instrukcje z Unii Europejskiej - informuje portal fińskiej telewizji Yle.
Ponad tysiąc Rosjan, którzy uciekli przed mobilizacją, czeka na decyzję fińskich władz o udzieleniu im azylu politycznego.
Fińskie biuro imigracyjne podało, że dokładna liczba osób w wieku poborowym, ubiegająca się o azyl, wynosi 1109.
Helsinki nie wiedzą, co z nimi zrobić i czekają na zalecenie w tej sprawie ze strony Unii Europejskiej.
Nie byliśmy w stanie podjąć decyzji o udzieleniu azylu - powiedziała fińskiej agencji STT Sanna Sutter, szefowa departamentu migracyjnego w fińskim MSW.
Portal Yle przekazał, że problem dotyczący ubiegających się o azyl Rosjan nie leży tylko w gestii Finlandii. Inne kraje nordyckie również się z nim borykają, dlatego po dyskusjach postanowiono się wspólnie zwrócić do UE.
UE powinna opracować zalecenia, ale jeszcze nie wiadomo, kiedy to nastąpi.
Władimir Putin mobilizację ogłosił 21 września 2022 roku. Tę konieczność tłumaczył faktem, że Rosja stawia czoła "praktycznie całej machinie wojennej kolektywnego Zachodu", która dąży do "osłabienia, podzielenia i ostatecznego zniszczenia naszego kraju". Prezydent Rosji twierdził, że mobilizacja jest "częściowa" - tak też określała ją rosyjska propaganda.
Minister obrony Federacji Rosyjskiej Siergiej Szojgu mówił, że do armii zostanie powołanych 300 tys. osób. Jednocześnie w dekrecie o mobilizacji podpisanym przez Władimira Putina utajniony został punkt, w którym miała określona liczba osób podlegających poborowi. Nieoficjalnie mowa o nawet 500 tys. zmobilizowanych.
Po ogłoszeniu mobilizacji z Rosji wyjechały setki tysięcy ludzi. Jednym z najpopularniejszych kierunków była Finlandia. Wzmożony ruch na przejściach granicznych rozpoczął się już następnego dnia. Fińska straż graniczna przekazywała, że tworzyły się ponad stumetrowe kolejki.
Już wtedy minister spraw zagranicznych Finlandii Pekka Haavisto zapowiadał, że w związku z "powolnymi działaniami na szczeblu UE" oraz wzmożonym ruchem na granicy wschodniej Finlandia podejmie własne "środki zapobiegawcze", w tym obejmujące wizy turystyczne.