​Estoński minister spraw zagranicznych zaproponował włączenie zakazu wydawania wiz Rosjanom do nowego pakietu unijnych sankcji. Komisja Europejska już wcześniej jednak wskazywała, że taki pomysł jest sprzeczny z normami Wspólnoty.

W rozmowie z agencją Bloomberg szef dyplomacji Estonii Urmas Reinsalu powiedział, że Unia Europejska powinna włączyć do kolejnego pakietu sankcji wobec Rosji zakaz wydawania obywatelom tego kraju wiz Schengen.

Zdaniem Reinsalu, UE powinna jeszcze bardziej izolować Rosję z powodu inwazji na Ukrainę. Minister przyznał, że liczy w tej sprawie na wsparcie innych krajów Unii Europejskiej.

W marcu Estonia ograniczyła wydawanie wiz turystycznych Rosjanom. Mogły się o nie starać tylko osoby, które mają krewnych w Estonii, a także te, które chciały przyjechać do kraju ze względów humanitarnych lub medycznych. W lipcu zaostrzono ograniczenia - Tallin ograniczył wydawanie Rosjanom zezwoleń na pobyt czasowy i wstrzymywał wydawanie wiz na studia w Estonii.

Także Czechy, Litwa i Łotwa wprowadziły ograniczenia dla Rosjan. Nad takim rozwiązaniem zastanawia się także Finlandia.

Komisja Europejska przekonuje jednak, że propozycja jest sprzeczna z unijnymi normami. Każdy kraj musi indywidualnie zdecydować o wydaniu zezwolenia na pobyt. Podkreślono, że nie można całkowicie zaprzestać wydawania wiz np. dla członków rodzin obywateli UE, dziennikarzy czy dysydentów. Urzędnicy podkreślają, że sankcje powinny uderzać w rosyjski rząd i biznes, a nie zwykłych obywateli.

Kreml już wcześniej przekazał, że nie wyklucza scenariusza wstrzymania wydawania wiz Schengen dla obywateli rosyjskich. Władze obiecały, że w przypadku wprowadzenia takich restrykcji, podjęte zostaną działania odwetowe.