Wciąż nie ma jednomyślności w Unii Europejskiej w sprawie powołania i kształtu unijnej misji wojskowej na Ukrainie – ustaliła dziennikarka RMF FM. Chodzi o pomysł Polski, krajów bałtyckich, Rumunii i Słowacji, by w obliczu rosnącego zagrożenia ze strony Rosji stworzyć misję szkoleniową dla ukraińskich wojskowych. Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell apelował niedawno o przyspieszenie prac, tak, aby decyzja zapadła jak najszybciej.
Jak usłyszała dziennikarka RMF FM, "w UE trwa żywiołowa dyskusja na poziomie grup roboczych". Potrzebna jest jednak decyzja polityczna. Na stole leżą 4 warianty.
Wariant maksimum to utworzenie wojskowej misji szkoleniowo-doradczej na kształt np. unijnej misji w Malii, która pomaga szkolić malijskie siły zbrojne. Najsłabszy to dodatkowa komórka łącznikową przy delegacji KE w Kijowie.
Kwestia utworzenia na Ukrainie wojskowej misji doradczo-szkoleniowej ciągnie się już od kilku miesięcy. Obecna sytuacja jest dodatkowym czynnikiem nadającym pilność tej sprawie - powiedział RMF FM dyplomata z otoczenia szefa unijnej dyplomacji.
Na uruchomienie takiej misji najbardziej naciska sześć krajów, w tym Polska, które wspierane są przez państwa skandynawskie. Mniej entuzjastyczne są państwa południa. Wątpliwości mają także Niemcy i Francja.
Jestem na 100 proc. pewny, że taka misja na Ukrainie powstanie, ale nie wiadomo jeszcze w jakiej formie - powiedział RMF FM dyplomata jednego z krajów, które lansują projekt utworzenia unijnej misji wojskowej na Ukrainie.
Są państwa, które popierają konkretny wariant lub dopuszczają kilka z nich. Są też tacy, którzy wariant maksimum warunkują dochodzeniem do niego etapami - powiedział rozmówca dziennikarki RMF FM.
Chodzi bardziej o "szkolenie szkoleniowców", niż szkolenie sił specjalnych, jak np. misja szkolenia komandosów w Mozambiku - wyjaśnia inny z rozmówców.
Szefowie dyplomacji krajów UE rozmawiali na temat wojskowej misji szkoleniowej na Ukrainie w ostatni poniedziałek. Pracujemy nad misją, żeby pomóc Ukrainie zreformować szkolenie wojskowe. Mam nadzieję, że decyzja zapadnie szybko. Kontynuujemy prace przygotowawcze - powiedział Borrell.
Szef unijnej dyplomacji zaapelował o przyspieszenie prac. Decyzja w sprawie misji UE musi zapaść jednomyślnie.
Na razie dyskusja jest kontynuowana, bo nie ma jeszcze jednomyślności co do kształtu tej misji, jej zakresu, kompetencji czy mandatu. Wciąż są różnice zdań - przekazał dyplomata.