USA nie popierają ataków dokonanych przez Ukrainę na terytorium Rosji. "Rosja codziennie ma ponosić straty - tak jest sprawiedliwie" - stwierdził prezydent Zełenski. W wyniku ostrzału amunicją kasetową Kostiantyniwki w obwodzie donieckim zginęło dziecko, a siedem osób jest rannych. Rosja chce całkowicie zablokować eksport ukraińskiego zboża i doprowadzić do głodu na świecie - powiedział szef władz obwodu odeskiego Ukrainy Ołeh Kiper. Wojska rosyjskie od tygodnia prowadzą serię ataków na Odessę i inne ukraińskie porty nad Morzem Czarnym. Szkolenie ukraińskich pilotów na amerykańskich myśliwcach F-16, rozpocznie się w sierpniu i potrwa co najmniej pół roku - powiedział minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow w rozmowie z CNN. Jak podkreślił, Ukraina musi stworzyć odpowiednią infrastrukturę dla maszyn. Magazyn amunicji w mieście Dżankoj na okupowanym przez Rosję ukraińskim Krymie został zaatakowany przez drony – podała agencja Reutera, powołując się na gubernatora Krymu z nadania Moskwy Siergieja Aksjonowa. Poniedziałek 24 lipca był 516. dniem rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Najważniejsze informacje z tego dnia zamieściliśmy w naszej relacji.
Rzeczniczka Białego Domu oświadczyła, że USA nie popierają ataków dokonanych przez Ukrainę na terytorium Rosji. Oświadczenia zostało wygłoszone po poniedziałkowych atakach ukraińskich dronów na budynki w Moskwie.
Na wszystkich odcinkach frontu najważniejszy cel, to maksymalne niszczenie okupantów, ich sprzętu, zapasów, magazynów sztabów - oznajmił w poniedziałek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w tradycyjnym wieczornym wystąpieniu.
"Rosja codziennie ma ponosić straty - tak jest sprawiedliwie" - powiedział Zełenski, podsumowując poniedziałkową naradę w naczelnym dowództwie. Jej głównym tematem, jak dodał, była sytuacja na froncie - te odcinki, na których Ukraina atakuje i te, na których jest w obronie. Omawiano również sposoby obrony przed rosyjskimi atakami rakietowymi na infrastrukturę portową, zbożową i na cywilów.
"Przygotowujemy mocną odpowiedź rosyjskim terrorystom na ich napaści" - powiedział.
W wyniku ostrzału amunicją kasetową Kostiantyniwki w obwodzie donieckim zginęło dziecko, a siedem osób jest rannych - powiadomiły w poniedziałek lokalne władze.
"Około godz. 19 Rosjanie ostrzelali zbiornik wodny, nad którym wypoczywali ludzie. Ostrzał prowadzono amunicją kasetową z wyrzutni Smiercz" - poinformował Pawło Kyryłenko, szef władz obwodu.
Początkowo urzędnik podał, że wśród siedmiu rannych osób jest czworo dzieci w wieku od pięciu do 12 lat. Później przekazał, że jedno z dzieci zmarło.
Niszcząc ukraińskie porty na Dunaju, Rosja chce odciąć ostatni szlak wywozu zboża z Ukrainy i w ten sposób pozbyć się konkurencji jako eksporter - ocenia portal Moscow Times, komentując ataki na infrastrukturę portową na Dunaju.
"Po wyjściu z umowy zbożowej (dotyczącej wywozu zboża i produktów rolnych przez porty ukraińskie na Morzu Czarnym - PAP) Rosja rozpoczęła bezlitosne niszczenie infrastruktury eksportowej Ukrainy, a Władimir Putin wprost zaproponował, by ukraińskie zboże na światowym rynku zastąpić rosyjskim. Działania Rosji wskazują na to, że chce ona po prostu pozbyć się konkurenta" - pisze Moscow Times.
W nocy z niedzieli na poniedziałek Rosja zaatakowała dronami infrastrukturę portową na rzece Dunaj, która jest alternatywną (choć znacznie mniej przepustową) trasą wywozu produkcji rolnej z Ukrainy. W wyniku ostrzału zniszczony został hangar ze zbożem i uszkodzone zbiorniki do przechowywania innych towarów.
Wołodymyr Zełenski zabrał głos w sprawie eksportu zboża z Ukrainy drogą lądową. "Blokowanie tras po 15 września, gdy wygasną obecne ograniczenia w UE, jest niedopuszczalne" - oświadczył prezydent Ukrainy, zaznaczając, że Kijów prowadzi rozmowy w poszukiwaniu rozwiązania, które "zadowoli wszystkich".
Podczas narady w dowództwie naczelnym w poniedziałek omawiano sytuację na froncie, reakcję Ukrainy na rosyjskie ostrzały infrastruktury zbożowej i obiektów kultury, a także kwestię odblokowania korytarza zbożowego na Morzu Czarnym - powiadomił prezydent Wołodymyr Zełenski.
"Kwestia pierwsza - aktualna sytuacja i planowanie naszych działań ofensywnych i obronnych. Druga - nasza odpowiedź na barbarzyńskie ataki Rosji na infrastrukturę zbożową i obiekty dziedzictwa kulturowego. Trzecia - odblokowanie Morza Czarnego i korytarz zbożowy" - napisał Zełenski w Telegramie, podsumowując poniedziałkową naradę w dowództwie naczelnym.
Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow przyznał w rozmowie z CNN, że ofensywa Kijowa jest opóźniona. Jak zapewnił, że "nie martwi się", bo wszystko idzie zgodnie z planem. Minister uważa za błędne przekonanie, że "każda kontrofensywa powinna być szybka".
Reznikow wymienił kilka powodów, dla których kontrofensywa może być wolniejsza niż oczekiwano: amunicja, pociski artyleryjskie i systemy artyleryjskie.
Premier Bułgarii Nikołaj Denkow i szef greckiego rządu Kyriakos Mitsotakis rozmawiali o transporcie ukraińskiego zboża. Według agencji Mediapool, bułgarskie pociągi miałyby ładować ukraińskie zboże na granicy ukraińsko-rumuńskiej i transportować je do greckiego portu Aleksandropolis.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zatrzymała w obwodzie mikołajowskim na południu Ukrainy biznesmena, który chciał przekupić funkcjonariusza tej struktury i zawładnąć 400 hektarami ziemi na poligonie, by uprawiać tam ziemię - poinformowała w poniedziałek SBU na swojej stronie internetowej.
Dziennikarz i operator wideo Agence France-Presse (AFP) Dylan Collins został ranny w wyniku ataku drona podczas. Jak podała francuska agencja, Collins, obywatel USA mieszkający w Libanie, ale pracujący na Ukrainie, odniósł obrażenia od odłamków w lasach w pobliżu okupowanego przez Rosję Bachmutu.
"W trakcie operacji ofensywnych zgrupowania Tawrija (Tauryda) na kierunku berdiańskim nasze oddziały uderzeniowe odnotowały częściowe powodzenie i przesunęły się do przodu od 350 m do 1,4 km. Toczą się zaciekłe walki o Staromajorske" - powiadomił mjr Walerij Szerszeń z centrum prasowego wojsk ukraińskich walczących na kierunku taurydzkim.
Na kierunku melitopolskim sytuacja, jak zaznaczył, nie zmieniła się. W związku z gęstym zaminowaniem część ukraińskich oddziałów rozminowuje teren i prowadzi ostrzał, a pozostałe oddziały uderzeniowe umacniają się na zajętych rubieżach i przygotowują się do przyszłych działań ofensywnych.
Siły rosyjskie usiłują zapobiec stopniowemu przesuwaniu się wojsk ukraińskich. "Podjęły nieskuteczne próby odbicia pozycji w rejonie miejscowości Pryjutne" - podano.
W obwodzie donieckim w ciągu minionej doby Rosjanie przeprowadzili 285 ostrzałów ukraińskich pozycji. Na kierunku marjinskim miało miejsce 13 ataków przeciwnika, wróg atakował także w rejonie Nowomychajliwki. Według danych strony ukraińskiej w ciągu doby straty wroga wyniosły 63 zabitych i 110 rannych.
Poziom wody w elektrowni w Dnieprze jest krytycznie niski i zagraża "pełnej zdolności operacyjnej elektrowni" - pisze "Kyiv Independent" powołując się na państwową spółkę energetyczną Ukrhydroenergo.
Poziom wody na zaporze wynosi obecnie 12,05 metra, podczas gdy elektrownia wymaga 12-12,5 metra do pełnego funkcjonowania, napisał Ukrhydroenergo w Telegramie.
Ministrowie spraw zagranicznych, transportu i rolnictwa Litwy przekazali Komisji Europejskiej propozycję wzmocnienia szlaku transportowego między Ukrainą, a krajami bałtyckimi w celu zapewnienia alternatywnych tras eksportu ukraińskiego zboża i innych produktów.
"Infrastruktura bałtycka może stać się opłacalnym i niezawodnym szlakiem tranzytowym dla ukraińskich produktów. Bałtyckie porty morskie mają dużą zdolność do przeładunku produktów rolnych - 25 mln ton rocznie dla samego zboża" - czytamy w liście, który wystosowali litewscy ministrowie.
W komunikacie MSZ Litwy zauważono, że "uproszenie procedur administracyjnych na granicy polsko-ukraińskiej, przeniesienie procedur celnych do portów bałtyckich może pozwolić na kilkukrotny wzrost transportu drogowego i kolejowego produktów rolnych".
W najbliższych dniach do Odessy przybędzie misja UNESCO, która oceni skalę zniszczeń obiektów światowego dziedzictwa, spowodowanych przez rosyjski ostrzał - powiadomił w poniedziałek resort kultury Ukrainy. Ukraina chce usunięcia Rosji z UNESCO.
"W najbliższych dniach do Odessy przybędzie misja UNESCO, która oceni zniszczenia obiektów dziedzictwa kulturowego" - powiadomiło ukraińskie ministerstwo kultury na Facebooku.
Jak dodano, UNESCO oceniła, że celowe ataki na obiekty kultury "można zrównać ze zbrodnią wojenną". "Tymczasem Rosja wciąż jest członkiem tej organizacji" - zaznaczono w komunikacie.
Sztab Generalny Ukraińskich Sił zbrojnych poinformował na, że nawet jedna trzecia terytorium Ukrainy jest zanieczyszczona rosyjskimi minami i niewybuchami.