Goście, którzy przyjechali na długi weekend pod Tatry, zablokowali niemal wszystkie ulice w mieście. Nie da się dotrzeć do Morskiego Oka, ani wjechać do miasta.
Jak donosi z Zakopanego nasz dziennikarz, korki są właściwie wszędzie: na zakopiance przed wjazdem do miasta sięgają do Poronina, na Olczy, którą można się dostać w rejon Bystrego, na Kościeliskiej, którą wjeżdża się od strony Kościeliska i Doliny Kościeliskiej.
O godzinie 13:00 średnia prędkość aut poruszających się między Nowem Targiem a Zakopanem wynosiła 13 km/h.
Na drodze w kierunku Morskiego Oka policjanci zawracają samochody, bo zapełniły się już wszystkie parkingi. Ci, którzy zawrócili, zablokowali kolejny wjazd do miasta przez Jaszczurówkę.
Pobocza drogi w stronę Morskiego Oka są wręcz oblepione samochodami. Kierowcy zostawiają bowiem swoje pojazdy i dalej idą na piechotę. Jechaliśmy 2,5 godziny tutaj od Poronina. Ile będzie? 20 km - mówił jeden z turystów.
(j.)