"Nie rozmawiałem jeszcze ze Zbigniewem Ziobrą, ale powtórzę, że Zjednoczona Prawica to, jak mawiał Ronald Reagan, partia dużego namiotu. UE jest miejscem twardej gry interesów, musimy umieć realizować swoje interesy" - mówił premier Mateusz Morawiecki, Gość Krzysztofa Ziemca w RMF FM. Dziś zarząd Solidarnej Polski ma zdecydować, co z dalszą współpracą w rządzie. Spotkanie rozpoczęło się przed godz. 12.
Większość agencji międzynarodowych, prasy dostrzegła sukces Polski (na szczycie w Brukseli - przyp. red.), sukces w realizacji interesów. Odnieśliśmy sukces też na niwie negocjacji dotyczących klimatu - tak szef polskiego rządu komentował zarzuty Solidarnej Polski dotyczące rezultatu unijnego szczytu. Jeszcze przedwczoraj były obawy, czy konkluzje Rady Europejskiej będą realnie wystarczały do realizacji tych zapisów, które wynegocjowaliśmy. Już wczoraj Komisja przyjęła te zapisy - uzasadniał premier. Jak dodawał, to powinno uspokoić Solidarną Polskę.
Musimy umieć realizować nasze interesy w takich okolicznościach, w jakich jesteśmy - zauważył Mateusz Morawiecki.
Będę bardzo mocno namawiał naszych kolegów, żeby utrzymać jedność. Potrafiliśmy razem zrealizować wiele celów. Wzmocniliśmy Polskę i w polityce międzynarodowej i chociażby w sprawności instytucji chociażby podatkowych, i w obszarze polityki historycznej, polityki społecznej. To są wielkie wartości. Warto na nie postawić, warto realizować program Zjednoczonej Prawicy. Będę wszystkich do tego przekonywał i mam nadzieję, że się uda - deklarował szef rządu na antenie RMF FM.
Przed godz.12. rozpoczęło się zebranie zarządu Solidarnej Polski w celu omówienia skutków porozumienia zwartego na szczycie UE i bieżącej sytuacji. W rozmowach uczestniczą wszyscy członkowie zarządu - dowiedziała się PAP w tej partii.
Z informacji uzyskanych przez PAP wynika, że po zakończeniu zebrania wydane zostanie oświadczenie.
W czwartek prezes Solidarnej Polski, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro skrytykował rozporządzenie ws. systemu warunkowości. "Stworzy możliwość znaczącego ograniczenia polskiej suwerenności; łamie też traktaty europejskie" - napisał w oświadczeniu prezes Solidarnej Polski i minister sprawiedliwości. I dodał, że podjęto decyzję, przed którą przestrzegała Solidarna Polska. Według Zbigniewa Ziobry "decyzja o przyjęciu rozporządzenia w pakiecie budżetowym bez prawnie wiążących zabezpieczeń jest błędem".