Specjalna grupa poszukiwawczo-ratownicza straży pożarnej może być gotowa w ciągu kilkunastu godzin. Unia Europejska wysłała do Japonii 30 ekip ratowniczych, w gotowości jest też kilkadziesiąt grup ONZ-u. Rząd w Tokio, który zebrał się na nadzwyczajnym posiedzeniu, nie wystąpił jednak na razie o międzynarodową pomoc.
To grupa ponad 70 osób, która ma do swojej dyspozycji m.in. psy ratownicze, a także światowej klasy sprzęt, taki jak kamery wziernikowe, geofony oraz wszystko to, co byłoby niezbędne do usuwania takiego kataklizmu, jaki miał miejsce w Japonii - powiedział rzecznik straży pożarnej Paweł Frątczak.