Pisarka Olga Tokarczuk otrzymała literacką nagrodę Nobla. Gratulacje płyną nie tylko od krytyków i czytelników, ale także od polityków. Padają słowa o radości i dumie, a także o pozycji polskiej literatury na świecie.
Pisarz i krytyk Krzysztof Varga powiedział, że dla niego nagroda dla pisarki to wielka radość i prezent dla całej literatury polskiej. Właściwie każdy dzisiaj - bez względu na to, czy jest wielbicielem pisarstwa Olgi, czy nie - powinien się z tego cieszyć. Ta nagroda jest przede wszystkim dla Olgi, ale również dla tych wszystkich, którzy tłumaczyli jej książki. Bez tłumaczy nigdy nie ma sukcesu na rynkach zagranicznych, więc nie możemy zapominać o tym, ile dobrego zrobiła np. Antonia Lloyd-Jones, tłumacząc książki Olgi na angielski. A także ci tłumacze, którzy tłumaczyli na szwedzki i inne języki. Cała polska kultura będzie miała z tego nie tylko radość, ale i zyski - ocenił krytyk.
Jest to wielkie osiągnięcie literatury i przypomnienie, że literatura jest ważna; jak mówił Elzenberg jest ona krwiobiegiem kultury - powiedział pisarz Piotr Wojciechowski na wiadomość o przyznaniu literackiego Nobla Oldze Tokarczuk.
Według pisarza nagroda dla Olgi Tokarczuk jest przypomnieniem o tym, jak bardzo ważna jest literatura kreacyjna. Zdecydowanie bowiem możemy postawić twórczość tej pisarki na przeciwnym biegunie do literatury faktu. Literatura faktu jest też wielka i potrzebna, ale kiedy obumiera literatura piękna, literatura kreacyjna, ludzie zaczynają czytać literaturę faktu niemądrze, jak gazetę sensacyjną - powiedział.
Ważna jest ta literatura, która odważa się mówić o sobie, że jest piękna. Do tego potrzeba dużej odwagi. Taką odwagę ma twórczość Olgi Tokarczuk - podkreślił pisarz.
Szef Rady Europejskiej Donald Tusk napisał na Twitterze, że będzie ją chwalił w Brukseli. Pani Olgo, najserdeczniejsze gratulacje! Co za radość i duma! Będę się tym chwalił w Brukseli jako Polak i wierny czytelnik, który przeczytał wszystko, od początku do końca - napisał Tusk na Twitterze.
-
Tagi:Olga Tokarczuk