Na trzeciej rundzie zakończyła Agnieszka Radwańska udział w wielkoszlemowym turnieju na kortach im. Rolanda Garrosa w Paryżu (pula nagród 23,968 mln euro). Rozstawiona z numerem trzecim krakowianka nieoczekiwanie przegrała z 72. na światowej liście Chorwatką Ajlą Tomljanovic 4:6, 4:6.
Zajmująca trzecie miejsce w rankingu WTA Radwańska była zdecydowaną faworytką w pojedynku z 72. na światowej liście Tomljanovic. Chorwatka przystąpiła jednak do meczu bardzo ofensywnie nastawiona. Co prawda, 25-letnia krakowianka wygrała gem otwarcia, ale pięć kolejnych niespodziewanie padło łupem młodszej o cztery lata rywalki.
Urodzona w Zagrzebiu tenisistka często posyłała podkręcone piłki i trafiała przy linii. Po stronie Radwańskiej zaś mnożyły się niewymuszone błędy. Wydawało się, że młodsza z zawodniczek na chwilę będzie mogła świętować zwycięstwo w tym secie, ale wówczas w jej grze coś się zacięło, m.in. zaczęła regularnie mylić się przy serwisie. Krakowianka wzięła się za odrabianie strat (4:5), ale w jej grze wciąż brakowało błysku. Tomljanovic nie pozwoliła jednak przeciwniczce na drugie przełamanie z rzędu i triumfowała w tej partii.
W kolejnej niemoc Polki trwała w najlepsze. Chorwatka rozpoczęła od prowadzenia 2:0. Wychodziły jej zarówno mocne uderzenia po skosie, jak i skróty. Radwańska grała zachowawczo, często posyłając piłkę na środek kortu, a przy próbie przelobowania przeciwniczki uderzała piłkę za słabo. Podopieczna trenera Tomasz Wiktorowskiego już po swoich wcześniejszych spotkaniach w Paryżu narzekała na wolny kort i ciężkie piłki. W piątek widać było, że warunki do gry są dla niej bardzo niekorzystne.
U przegrywającej 1:3 krakowianki zauważyć można było wzrastające zniechęcenie. Przy dłuższych wymianach to po jej błędach przeciwniczka zdobywała kolejny punkt. Polce udało się jednak, tak jak w poprzednim secie, zmniejszyć straty na 3:4. W kolejnym gemie nie doprowadziła jednak do wyrównania, a pretensje może mieć tylko do siebie. Posłała wówczas lekką piłkę wprost na rakietę Tomljanovic. Później, gdy to jej przeciwniczka miała przewagę, trafiła piłką w siatkę, a po chwili ze złości uderzyła rakietą w kort.
W kolejnym gemie co prawda przedłużyła jeszcze rywalizację, ale jedynie na chwilę. Chorwatka wykorzystała pierwszą piłkę meczową i po 81 minutach zakończyła spotkanie.
Był to pierwszy pojedynek tych zawodniczek. Tomljanovic wygrała w piątek dopiero szósty mecz z zawodniczką z czołowej "50" rankingu WTA. 21-letnia tenisistka po raz pierwszy w karierze awansowała do 1/8 finału turnieju wielkoszlemowego. Wcześniej jej najlepszym rezultatem w imprezie tej rangi była druga runda.
Poprzednio Radwańska odpadła w trzeciej rundzie French Open dwa lata temu. W ubiegłorocznej edycji dotarła do ćwierćfinału.
Co ciekawe, Radwańska zakończyła udział w imprezie jako ostatnia z czołowej "trójki" rankingu tenisistek. W drugiej rundzie wyeliminowana została najwyżej notowana Amerykanka Serena Williams, a mecz otwarcia przegrała Chinka Na Li (2).
Wynik meczu 3. rundy gry pojedynczej kobiet:
Ajla Tomljanovic (Chorwacja) - Agnieszka Radwańska (Polska, 3) 6:4, 6:4
(edbie)